„Sanatorium miłości”. Co w trzecim odcinku?
Kolejna odsłona „Sanatorium miłości” obfitowała w wiele emocji; na początku bohaterowie złożyli nieoczekiwaną wizytę Wojtkowi, który obchodził tego dnia urodziny. Później 12 uczestników poruszyło trudny temat zdrady:
„Ja bym zdradę wybaczyła. Można to zrobić tylko raz (...) Jeżeli jest miłość, to nie ma zdrady (…)”
– przyznała Wiesława.
„Człowiekowi trzeba dać drugą szansę. Jeśli on zdradzi, ale przyjdzie i powie o tym i się przyzna, to dajcie człowiekowi drugą szansę”
– dodał Wojtek. Następnie Marta Manowska zdradziła, kto został kuracjuszem odcinka. W wyniku głosowania kuracjuszy tytuł ten otrzymał Gerard, który nie krył radości z tego powodu.
Rozmowy i randki
Gościem prowadzącej był Waldemar, który powrócił wspomnieniami do trudnego dzieciństwa w Domu Dziecka:
„Dużo traum, złych rzeczy przeżyłem w życiu. Moja matka wolała powiedzieć, że wolała kamienie urodzić niż mnie (…)”
– wyznał wzruszony, dodając w innym miejscu:
„Co jest najgorsze w bidulu? Że wieczorem patrzysz przez okno, czy ciocia przyjedzie, czy nie (...) Jak ją zobaczyłem, to był jeden z najradośniejszych dni dla mnie (…)”
O swojej przeszłości Marcie Manowskiej opowiedziała także Iwona, dla której jednym z trudniejszych momentów była śmierć dziecka, a później jej partnera:
„Nie dostałam informacji o śmierci mojego pierwszego dziecka, bo lekarze bali się, że stracę ciążę (...) Przez półtora roku po śmierci Janusza myślałam o swojej śmierci. Może byłam egoistką wobec syna, ale tak było (…)”
Mimo trudnej przeszłości Iwona nie traci jednak pogody ducha, a na jej szczery uśmiech coraz śmielej zwracają uwagę goszczący w Uzdrowisku panowie. Gerard – jako kuracjusz odcinka – postanowił nawet zaprosić ją na randkę.
Podczas wspólnych spacerów trudne kwestie poruszyli także Barbara i Adam. Mężczyzna opowiedział o chwili, w której musiał pożegnać żonę. Jego historia niezwykle poruszyła uczestniczkę, która przyznała przed kamerami:
„Bardzo wzruszyła mnie ta opowieść. Widzę, że to dobry człowiek, opiekował się żoną do końca”
Na randkę wybrali się również Władysław i Stenia, odkrywając, iż doskonale czują się w swoim towarzystwie:
„Ja przywiozłem tutaj sześć pierścionków (...) Coraz bardziej mi się podobasz. Ciekawe, gdzie Ty mnie później zabierzesz?”
– Pytał zawadiacko, a Stenia przed kamerami przyznała, że pozytywnie zaskoczyło ją to spotkanie:
Jestem cała happy”– dodała.
„Sanatorium miłości”. Gdzie i kiedy oglądać?
Na zakończenie odcinka kuracjusze mogli poznać tajniki tańca ludowego, a następnie spróbowali w nim swoich sił. Następnie wszyscy udali się do pokoju Wojtka, by raz jeszcze złożyć mu życzenia i skosztować urodzinowego tortu. Jak dalej potoczą się losy bohaterów? Czy nawiązane już relacje zamienią się w coś więcej? Tego dowiemy się, oglądając kolejny odcinek drugiej edycji „Sanatorium miłości”, który już w niedzielę 26 stycznia o godz. 21:15 w TVP 1. Dodatkowo, po emisji w TV, będzie on także dostępny na platformie VOD. Macie już swoich faworytów?