Komarnicka powiedziała: „każda chwila jest wyjątkowa, tak jak Ty”. Słowa żony Klynstry poruszyły fanów

Emilia Komarnicka zamieściła na Instagramie rodzinny kadr, który opatrzyła słowami pełnymi miłości. Publikacja żony Redbada Klynstry wzruszyła jej fanów.

Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra są małżeństwem od 2017 roku, fot. AKPA

Emilia Komarnicka prywatnie. Aktorka jest mamą dwóch synów

Emilia Komarnicka jest obecna w mediach od lat i z dużym zaangażowaniem rozwija swoją artystyczną karierę. 39-latka zaskarbiła sobie sympatię widzów wieloma rozmaitymi rolami w produkcjach teatralnych, filmowych czy telewizyjnych. Mowa m.in. o serialach: „Ranczo”, „Na dobre i na złe” czy „Wojenne dziewczyny”. Aktorka jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie chwali się kolejnymi projektami zawodowymi i kadrami z życia prywatnego. Na Instagramie regularnie dzieli się również swoimi przemyśleniami na temat relacji międzyludzkich, związku czy macierzyństwa. Prywatnie dr Woźnicka z „Na dobre i na złe” od wielu lat jest związana z aktorem znanym z m.in. „Ojca Mateusza”. Aktorka razem z mężem - Redbadem Klynstrą - ma dwóch synów. Starszy - Tymoteusz - urodził się w 2018 roku, a jego młodszy brat - Kosma - dwa lata później.

Niedawno autorka dwóch książek dla dzieci „Cieszę się, że jesteś” i „Czuję, że żyję” zdradziła, jak wyglądała jej rozmowa ze starszym chłopcem. Publikacja zrobiła ogromne wrażenie na internautach. Fani aktorki nie kryli podziwu i uznania w komentarzach: „Mądre pytania synka i jeszcze mądrzejsze reakcje mamy!!! Gratuluję”, „Niesamowite jak potrafi Pani rozmawiać z synem, jakie piękne są te odpowiedzi. Zazdroszczę naprawdę!”, „Zazdroszczę cierpliwości do odpowiadania”.

Komarnicka zdradziła, jak rozmawia z synem

Wiele osób pogratulowało aktorce wrażliwości, uważności i cierpliwości w rozmowie z 6-latkiem. Emilia Komarnicka zamieściła na swoim profilu zdjęcie ze starszym synem i opublikowała fragment dialogu z Tymkiem na temat wschodzącego słońca i budzącego się dnia. Chłopiec zapytał ją: „Mamo, dlaczego jest już jasno?”. Aktorka odpowiedziała:

Dzień budzi się, kochanie. Słońce wschodzi, oświetlając wszystko dookoła. To znak, że zaczyna się nowy dzień.

„A dlaczego dzień się budzi?” - dopytywał syn.

By dać nam czas na nowe doświadczenia i przygody. Tak jak noc pozwala nam odpocząć, tak dzień daje nam energię, by działać.

To nie zaspokoiło ciekawości 6-latka: „A co robi słońce, jak wstaje?”

Słońce wznosi się powoli na niebo, rozświetlając miejsce, gdzie mieszkamy i ogrzewając nas. Jego promienie przypominają nam, że każda chwila jest nową szansą, by się rozwijać, bawić i być razem.

Ostatnie z zacytowanych pytań syna Komarnickiej brzmiało: „Czy możemy iść przywitać słońce?”. Jego mama odpowiedziała z czułością i bez irytacji:

Tak Miłości, powitajmy słońce i ten nowy dzień z uśmiechem i wdzięcznością, bo każda chwila jest wyjątkowa, tak jak Ty.

Trzeba przyznać, że niewielu rodziców rozmawia tak z dziećmi!

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze
Czytaj jeszcze: