hity na MAXXa
hity na MAXXa

Koniec śledztwa ws. śmierci uczestniczki „Top Model”. Zagadka rozwiązana

We wrześniu w Będlewie odkryto ciała dwóch osób: byłej uczestniczki „Top Model”, Pauliny Lerch, oraz jej męża. Zakończyło się śledztwo w tej sprawie. Wiemy już, co najprawdopodobniej wydarzyło się w domu.

fot. Shutterstock
fot. Shutterstock

Śmierć byłej uczestniczki „Top Model”

Na początku września media obiegła szokująca wiadomość. Zgodnie z ustaleniami RMF24, policja została powiadomiona o braku możliwości skontaktowania się z kobietą zamieszkującą jeden z domów w Będlewie pod Poznaniem. Funkcjonariusze weszli do środka i znaleźli ciała dwóch osób: jedno z nich należało do Pauliny Lerch, byłej uczestniczki polskiej edycji programu „Top Model”, a drugie do jej męża, Sławomira L. Mężczyzna był powiązany z handlem narkotykowym pod pseudonimem „Klakson”. Rozpoczęło się śledztwo ws. ustalenia możliwego przebiegu zdarzeń. Służby początkowo twierdziły, że może chodzić o tzw. rozszerzone samobójstwo. Teraz dochodzenie zostało zakończone.

Koniec śledztwa. „Sprawa była naprawdę trudna”

Jak dowiedział się Fakt, śledztwo ws. śmierci Pauliny Lerch i Sławomira L. zostało zakończone. Serwisowi komentarza udzielił prok. Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Okazało się, że doszło do użycia broni, którą znaleziono w domu nieopodal zwłok. Pocisk znajdował się w górnej części ciała kobiety, czego na samym początku nie dostrzeżono. Ustalono również, że para zażyła narkotyki, a ich przedawkowanie było bezpośrednią przyczyną śmierci Sławomira L., który prawdopodobnie postrzelił ukochaną:

Zwłoki były w takim stanie, że nie można było znaleźć obrażeń zewnętrznych. W przypadku kobiety śmierć mogło spowodować zarówno postrzelenie, jak i przedawkowanie narkotyków, do którego u niej także doszło. Sprawa była naprawdę trudna, a ostatecznej przyczyny śmierci nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć. Jedna i druga rzecz mogła spowodować śmierć.

Żałoba po śmierci ukochanego aktora Polaków. „Mam nadzieję, że pochowają cię, jak chciałeś”
Cezary Pazura, Bogdan Kalus, Rafał Cieszyński, Aleksandra Popławska czy Olaf Lubaszenko żegnają uwielbianego polskiego aktora. Stanisław Brudny zmarł 13 stycznia 2025 roku. „Mam nadzieję, że pochowają cię tak, jak chciałeś” –...

Oceń ten artykuł 0 0