hity na MAXXa
hity na MAXXa

Koniec śledztwa ws. wypadku syna Sylwii Peretti. Prokuratura umarza śledztwo

Koniec śledztwa ws. wypadku syna Sylwii Peretti. Prokuratura Okręgowa w Krakowie opublikowała komunikat, w którym poinformowała o umorzeniu postępowania. Co wiadomo?

fot. Instagram
fot. Instagram

Wypadek syna Sylwii Peretti

15 lipca 2023 roku w Krakowie miał miejsce tragiczny wypadek. Patryk P., syn celebrytki Sylwii Peretti, prowadził samochód, w którym siedziało jeszcze trzech jego znajomych. Poruszając się ze znacznie wyższą niż dozwolona prędkością, niedaleko mostu Dębnickiego wypadł z drogi i uderzył w betonowy mur. Wszyscy ponieśli śmierć na miejscu, a prokuratura rozpoczęła śledztwo ws. ustalenia przyczyn wypadku. Pod koniec 2024 r. służby przekazały, że postępowanie zostało umorzone. W komunikacie zawarto wszystko to, do czego udało się dojść śledczym.

Przyczyna wypadku

W komunikacie z 30 grudnia 2024 r. Prokuratura Okręgowa w Krakowie przekazała, że śledztwo ws. wypadku zostało umorzone z uwagi na śmierć sprawy. Śledczy ustalili, że pojazd poruszał się z prędkością co najmniej 120 km/h, a to o ok. 80 km/h więcej, niż dopuszczalna wartość na tym odcinku drogi. Co więcej, Patryk P. był pod wpływem alkoholu – we krwi stwierdzono 2,3 promila, a w moczu 2,6. Cały komunikat publikujemy poniżej:

Postanowieniem z dnia 30 grudnia 2024 roku Prokuratura Okręgowa w Krakowie umorzyła z uwagi na śmierć sprawcy postępowanie w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku w dniu 15 lipca 2023 roku w Krakowie, w ten sposób, że kierujący pojazdem m-ki Renault Megane Patryk P. znajdując się w stanie nietrzeźwości o stężeniu alkoholu etylowego wynoszącym we krwi 2,3 promille, w moczu 2,6 promille jadąc al. Krasińskiego od al. Mickiewicza w kierunku mostu Dębnickiego, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, jadąc z prędkością co najmniej 120 km/h i przekraczając prędkość dopuszczalną na tym odcinku drogi o ok. 80 km/h, najechał na słupek U21 i utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał poza lewą krawędź jezdni, uderzył w sygnalizator S-5, a następnie przez schody, doprowadzając do wywrócenia pojazdu na dach i uderzył w mur oporowy, w wyniku czego kierujący pojazdem oraz 3 pasażerowie doznali obrażeń ciała w postaci obrażeń czaszkowo- mózgowych, w wyniku których wszyscy czterej ponieśli śmierć na miejscu zdarzenia tj. o przest. z art. 177 par 2 kk i inne. Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne.

Paweł Gabor nie şyje. Aktor miał 26 lat
Nie şyje Paweł Gabor – poinformował portal filmpolski.pl. Aktor, zeszłoroczny absolwent Szkoły Filmowej w Łodzi, występował w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze, miał teş w swoim dorobku pierwsze role w filmach i serialach. W ubiegłym...

Oceń ten artykuł 0 0