Ozdrowieńcy
Jak dowodzą badania przeprowadzone przez Icahn School of Medicine, młode osoby mają zaburzenia procesów kognitywnych, nawet po kilku miesiącach od wyzdrowienia. Pacjenci, którzy przeszli COVID-19 często cierpią na zaburzenia poznawcze, „mgłę umysłową”.
Przedmiotem badań
740 pacjentów w wieku od 38 do 59 lat brało udział w badaniu. Każdy z nich zachorował na koronawirusa, średnio 7,6 miesiąca wcześniej. Uczestnicy wzięli udział w testach. Dotyczyły one między innymi: koncentracji, pamięci roboczej (rodzaj pamięci krótkotrwałej) i mowy.
Poważne ubytki
Jak pokazały wyniki badań, pacjenci, którzy przeszli koronawirusa mają poważne problemy. Ubytki dotyczą, chociażby prędkości przetwarzania informacji - spadek na poziomie 18 procent. Dodatkowo wskazano na problemy z: funkcjami wykonawczymi, płynnością fonemiczną (wpływ na mowę), płynnością słowną, przypominaniem sobie informacji. Ubytek na poziomie 24 procent był związany z zapamiętywaniem.
Lepiej w domu niż w szpitalu
Porównano również wyniki pacjentów, którzy leczeni byli w szpitalach z tym, którzy przebywali w domach. Zdecydowanie lepiej wypadły osoby, które nie były hospitalizowane.
Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie „JAMA Network Open”:
W badaniu tym wykryliśmy stosunkową wysoką częstotliwość ubytków poznawczych kilka miesięcy po czasie zachorowania na COVID-10. U osób, które trafiły do szpitala, najwyraźniejsze były ubytki funkcji wykonawczych, prędkości przetwarzania informacji, płynności słownej, zapamiętywania i przypominana sobie informacji.
Niepewna przyszłość?
Zdaniem naukowców istnieje prawdopodobieństwo, że problemy związane z "przejściem" koronawirusa będą mieć wpływ na zdrowie psychiczne pacjentów i ich życie zawodowe. Dowiedziono, że największe ubytki występują u osób starszych, co nie oznacza, że uszkodzenia nie dotyczą również osób młodych.
Żródło:PAP