Choć księżna przez ostatnie miesiące rzadziej pojawiała się publicznie, wielu miało nadzieję, że Euro 2024 będzie okazją do zmiany tej sytuacji. Niestety, miłośnicy piłki nożnej muszą pogodzić się z faktem, że ich ulubiony sport nie znajduje się w kręgu zainteresowań patronackich księżnej Cambridge.
Kate jest patronką angielskiego rugby (tę funkcję wcześniej pełnił książę Harry) i w związku z tym niestosowne byłoby, gdyby publicznie okazywała swoje wsparcie dla angielskiego futbolu
– informuje brytyjski "Daily Express".
Piłka nożna to "konik Williama"
Z kolei książę William, znany z zamiłowania do piłki nożnej i pełniący funkcję prezesa Związku Piłki Nożnej, z pewnością nie opuści tak ważnego wydarzenia.
Wiadomo, że piłka nożna to "konik Williama", ponieważ jest on prezesem Związku Piłki Nożnej i jest oddany swojej ukochanej drużynie Aston Villa i reprezentacji Anglii
– przypomina brytyjski dziennik.
Jego nieobecność podczas półfinałowego meczu z Holandią była spowodowana ważnymi obowiązkami związanymi z rocznicą projektu Homewards, ale finał Mistrzostw Europy to wydarzenie, na którym książę William z pewnością się pojawi , by wspierać narodową drużynę.
Choć wielu może żałować, że księżna Kate nie będzie obecna na stadionie, to warto pamiętać o jej zaangażowaniu w inne dziedziny sportu. Jej obowiązki jako patronki rugby świadczą o zainteresowaniach i wkładzie w promocję aktywności fizycznej wśród Brytyjczyków.
Autor: Hubert Wiączkowski