Kuroczko zabrał głos ws. krytyki widzów „Tańcu z gwiazdami”. Wymowne słowa

Mikołaj Bagiński zwyciężył w najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami”, a jego wygrana wywołała prawdziwą burzę wśród widzów. W sieci nie brakuje komentarzy rozczarowanych fanów, którzy twierdzą, że to Wiktoria Gorodecka powinna sięgnąć po Kryształową Kulę. Do całej sytuacji odniósł się Kamil Kuroczko, nie kryjąc swojego stanowiska.

fot. AKPA/Wrzecion
fot. AKPA/Wrzecion

Kuroczko komentuje aferę po werdykcie w „Tańcu z gwiazdami”

Ogłoszenie zwycięzcy „Tańca z gwiazdami” zawsze wzbudza ogromne emocje, jednak w przypadku 17. edycji było ich jeszcze więcej niż zwykle. Wygrał Mikołaj „Bagi” Bagiński, co dla wielu widzów było zaskoczeniem. W sieci natychmiast zaczęły pojawiać się komentarze, że sięgnął po Kryształową Kulę dzięki swojej popularności w internecie, a wygrać powinna Wiktoria Gorodecka. Kamil Kuroczko, który był programowym partnerem Gorodeckiej, w rozmowie z Kozaczkiem odniósł się do tej sytuacji. Tancerz nie krył, że bardzo mu współczuje i przypomniał wszystkim, na czym polegają zasady w „Tańcu z gwiazdami”.

Na maksa [mu współczuję – przyp. red.], bo ten internet, kiedy jesteśmy wszyscy anonimowi, pisząc te komentarze, może być strasznie okrutny. Myślę, że tutaj, żeby rozwiać wątpliwości, ja bym wytłumaczył dokładnie na czym polegają zasady tego konkursu. Mamy ocenę jury, ale mamy też głosy widzów. W momencie, kiedy one się remisują, to głosy widzów są ważniejsze w tym danym konkursie. Więc znając zasady tej gry, wtedy nie będziemy musieli rzeczywiście rzucać jakichś tam niemiłych komentarzy, tylko zaakceptować i uszanować wygranego. Trzeba umieć przegrywać, więc w przypadku Bagiego - ogromne gratulacje.

Kamil Kuroczko zapewnił też, że bardzo lubi Mikołaja Bagińskiego oraz pozostałych finalistów. - Jest super gościem, mega pozytywnym. Polubiłem go od samego początku. Jest dokładnie tak samo naturalny jak go widzicie na ekranie, tak samo w życiu. Uwielbiam Magdę. Z Magdą Tarnowską znamy się też bardzo długo trenowaliśmy na jednej sali, tak samo jak Sara, moja była partnerka sportowa, taneczna. Był to wymarzony finał. No serio, jeszcze nawet z Maurycym umawialiśmy się na bieganie pierwszego czy drugiego dnia, gdzie poznaliśmy się na planie zdjęciowym. Więc w ogóle to nasze takie kółeczko jak się zaczęło, tak skończyło – powiedział.

Kuroczo komentuje postawę Bagiego

Kuroczko skomentował też decyzję Bagińskiego, który całą swoją wygraną przeznaczył na cele charytatywne. Tancerz podkreśla, że Bagi swoją rozpoznawalność wykorzystuje w bardzo pozytywny sposób, dając przykład tysiącom młodych ludzi.

Szczerze mówiąc, patrząc na to, jak troszczył się o swoją siostrę, nie zdziwiło mnie to. I patrząc na to, jak poważnie podchodzi do swojej pracy jako influencer, zrobił świetną robotę, pokazując rzeczywiście na swoim przykładzie, co można zrobić z programem rozrywkowym z taką nagrodą, jak można pomagać. Świetna sprawa.

Oceń ten artykuł 0 0