W odróżnieniu od Khloe Kardashian, ciąża najwyraźniej nie sprzyja Kylie Jenner. Celebrytka nie radzi sobie z ciążowymi zachciankami na tyle, że zdążyła przytyć aż 30 kilogramów. Do tego nie układa się w jej kosmetycznym imperium, Travis Scott ją zostawił, a zainteresowanie Kylie coraz bardziej maleje. Jak donosi źródło "RadarOnline", problem z wagą ma być dla Kylie naprawdę poważny. Celebrytka sądzi bowiem, że jest "wielka jak dom", a do tego ciążowe zachcianki sprawiają, że "cały czas je", a do tego jeszcze niezdrowo!
"Zjada duże śniadanie, duży lunch, dużą kolację i mnóstwo przekąsek między posiłkami" – zdradził informator, dodając, że Jenner "objada się jak szalona i zwala to na ciążę, jednocześnie mówiąc, że jest cały czas głodna".
Ba, Kylie zrezygnowała też z obcisłych seksowych ubrań, od których nie stroniła na rzecz luźnych. Wszystko dlatego, że nie może znieść swojego widoku.
"Nie chce żeby ktokolwiek widział ją w takim stanie, Travis też. Uważa, że jest teraz chorobliwie otyła" – dodał informator. Zdradził też, że Kylie Jenner po lutowym porodznie zamierza wrócić do dawnej sylwetki. W tym celu chce udac się na obóz kondycyjny, a jeśli to nie pomoże, to sięgnie po takie procedury, jak liposukcja czy coolsculpting, byleby zrzucić nadprogramowe kilogramy.