Ogromne usta to już niemal znak rozpoznawczy wchodzącej w dorosłość Kylie Jenner. Mająca zaledwie 21 lat celebrytka już jako 16-latka postanowiła leczyć kompleksy u chirurga plastycznego. Wiele mówiło się o tym, że ciąża i poród dziecka przewartościowały życie najmłodszej z sióstr klanu Kardashian/Jenner. Kylie za namową Travisa Scotta miała się stać bardziej naturalna. Tak też się stało – Jenner zrezygnowała z wypełniaczy w ustach, zaskakując tym wszystkich swoich fanów. Okazuje się, że celebrytka zdążyła już zmienić zdanie i niedawno ponownie zdecydowała się na powiększenie ust.
Leczone kompleksy
Najmłodsza z sióstr klanu Kardashian/Jenner jako nastolatka odczuwała kompleksy związane ze swoim wyglądem. W odróżnieniu od starszych sióstr, nie mogła się poszczycić pełnymi ustami, bujnym biustem czy krągłymi pośladkami. Zamiast zaakceptować siebie taką, jaką jest, Kylie postanowiła upodobnić się do sióstr, sięgając po pomoc chirurgów plastycznych. Nagle Jenner przestała przypominać siebie, a przemianę tłumaczyła hormonami, dojrzewaniem i makijażowymi trickami. W końcu jednak celebrytka przestała zakłamywać rzeczywistość i przyznała się do kompleksów i sposobu, w jaki sobie z nimi poradziła. I choć Kylie w ten sposób zaczęła lansować swój nieprawdziwy obraz, to wśród fanów rodziny Kardashianów, internautów i przede wszystkim nastolatek stała się jednym z ideałów piękna. W lipcu celebrytka zaskoczyła wszystkich wieściami, że rezygnuje z wypełniaczy.
Powrót do naturalności
Narodziny Stormi miały ogromny wpływ na właścicielkę jednej z najbardziej znanych marek kosmetycznych. Co było sporym zaskoczeniem, Kylie postanowiła przeżywać ciążę z dala od show-biznesu i mediów. Przez pewien czas wydawało się, że jednym z aspektów, na które zmieniła również spojrzenie, jest poprawianie urody. W lipcu celebrytka chwaliła się zdjęciami z bardziej naturalnym wyglądem twarzy. Wszystko przez mniejsze usta!
Choć te i tak nie miały takiego kształtu jak kiedyś, to wyraźna była różnica między tym, do czego nas przyzwyczaiła, a jak się ponownie zaprezentowała. Zmianę na twarzy Jenner dostrzegli jej fani, którzy nie kryli zaskoczenia zupełnie innym obliczem idolki. Wielu też komplementowało wygląd Kylie. Jeden z komentarzy, w którym internautka przyznała, że z jakiegoś powodu celebrytka wygląda jak dawniej, doczekał się nawet zaskakującej odpowiedzi. Jenner wyjaśniła bowiem, że pozbyła się wszystkich wypełniaczy. Czy również tych z innych części ciała? Nie wiadomo.
Jak dawniej?
Rezygnacja z wypełniaczy miała być spowodowana okresem karmienia małej Stormi. Jak wiadomo, w trakcie ciąży, a następnie w okresie karmienia, nie zaleca się wizyt u chirurga plastycznego. Kylie Jenner, która miała uchodzić za odpowiedzialną matkę, na moment pożegnała się z tym, co leczyło jej kompleksy. Jak się okazuje, celebrytka jedynie na chwilę zrezygnowała z powiększania ust.
Dla interesu
Od momentu wielkiego ogłoszenia powrotu do bardziej naturalnego wyglądu minęły zaledwie trzy miesiące, a Kylie Jenner zdążyła się już złamać i ponownie powiększyć usta. Wizyta najwyraźniej była nagłą decyzją, bowiem celebrytka postanowiła podziękować lekarzom jednej z klinik w Los Angeles za wykonanie zabiegu o późnej, nocnej już porze.
Co ciekawe, zabieg powiększenia ust zbiegł się z promocją nowej serii kosmetyków przeznaczonych do wykonania makijażu na Halloween. „Moja kolekcja na Halloween 2018 właśnie się ukazała i pomyślałam, że z tej okazji zaprezentuję mój nowy odcień” – napisała przy zdjęciu, na którym wyraźnie widać spore, czerwone usta celebrytki.
Autor: Natalia Piotrowska