Koniec z wypadkami!
Nareszcie nastanie ten moment, gdy politycy będą mogli cieszyć się bezpieczną i komfortową jazdą limuzynami Służby Ochrony Państwa. Po seriach niefortunnych wypadków, w końcu postanowiono wdrożyć specjalną technologię, która umożliwi zminimalizowanie ryzyka kraksy niemal do zera! Pomysł został zaczerpnięty z wozów Straży Pożarnej, gdzie sprawdza swoje zadanie znakomicie. Jak to będzie wyglądać?
Specjalna technologia
Pojazdy Służby Ochrony Państwa zostaną wyposażone w urządzenie, emitujące ultrakrótkie fale. W nich natomiast będzie zawarty komunikat o konieczności ustąpienia miejsca na drodze pojazdom uprzywilejowanym (SOP). Jednak diabeł tkwi w szczegółach! Treść danego komunikatu będzie zależna od odległości kolumny rządowej do innego pojazdu na drodze. Kierowcy, którzy natrafią na rządowe limuzyny, mogą spodziewać się od delikatnej sugestii zjechania na pobocze, do mocnego przekazu o treści „Zjeżdżaj gamoniu!”, mówionego głosem profesor Krystyny Pawłowicz.
Co ciekawe, warunkiem otrzymania polisy OC na Fiata Seicento będzie wyposażenie pojazdu w ten system.
Dobry pomysł? Myślicie, że to pomoże?
No, tak było. Nie zmyślam. Prima Aprilis! :)