Kopia Michaela Jacksona?
O Lorun Elisabeth zrobiło się głośno już w wakacje ubiegłego roku, kiedy to opublikowała zaskakujące zdjęcie w serwisie Twitter. Przedstawiało ono nastolatkę, łudząco podobną do znanego artysty. Internauci szybko zorientowali się, że chodzi o Michaela Jacksona i udostępniali dalej zdjęcie Lorun Elisabeth. W końcu o 17-latce usłyszało kilkaset tysięcy użytkowników portalu, co mocno zdziwiło wówczas dziewczynę. Mimo to bardzo ciepło odebrała porównania do króla popu.
Moja reakcja na ludzi, którzy to mówili, była zawsze pozytywna […] Widziałam zabawną stronę całej sytuacji: nigdy nie obrażam się o to, co ktoś powiedział o mnie w Internecie. Myślę, że jest to całkiem jasne, że na tym zdjęciu wyglądam mocno jak Michael Jackson. Myślę więc, że ludzie po prostu pomyśleli tak samo i teraz jestem znana jako „dziewczęca wersja Michaela Jacksona” – zareagowała na całą sytuację Lorum.
Druga strona medalu
Oczywiście są też minusy nagłej rozpoznawalności 17-latki. Lorun musiała zmierzyć się bowiem z atakiem hejtu i pomówień. Wielu internautów wyrażało się do dziewczyny w mocno niepochlebny sposób. Bezpodstawnie stwierdzili również, że Lorun przeszła specjalne operacje plastyczne, żeby upodobnić się do Michaela Jacksona.
Miałam jeden incydent, przez który byłam trochę zła. Zostałam zamieszczona na stronie Reddit w poście „nieudane operacje”, w których twierdzili, że przeszłam operację, aby wyglądać jak on, co nie jest prawdą – oznajmiła.
W rezultacie Lorun nie publikuje już viralowego zdjęcia na żadnej platformie. Wchodząc na instagramowy profil nastolatki można zauważyć zupełnie inną twarz na zdjęciach. Teraz nie ma śladu po ogromnym podobieństwie do gwiazdy popu. Czyżby to przez wścibskich internautów? Tego na razie nie wiadomo…
[