Ludovic Giambiasi właśnie poinformował na Facebooku, że została podjęta próba zorganizowania helikoptera, który wyruszy po Tomasza Mackiewicza. Przypomnijmy, że polski himalaista utknął na wysokości ponad 7 tysięcy metrów na górze Nanga Parbat. Tej nocy udało się odnaleźć Elisabeth Revol, która jest już bezpieczna.
Akcja ratownicza dla Tomasza Mackiewicza została zaniechana ze względu na pogarszającą się pogodę. „Ze względu na pogarszające się warunki atmosferyczne, nie ma już żadnych szans na akcję ratunkową po Tomasza Mackiewicza, który znajduje się na Nanga Parbat na wysokości około 7200 metrów” – poinformował kierownik komitetu organizacyjnego narodowej wyprawy na K2, Janusz Majer.
AKTUALIZACJA:
Według informacji zamieszczonych przez Giambiasiego na Facebooku, helikoptera nie udało się zorganizować. „Nie ma ekipy ratowniczej, piloci mówią, że mogą wznieść się na wysokość maksymalnie 6 tysięcy metrów. Gdy Elisabeth go opuszczała, był w stanie agonalnym. Takie są brutalne fakty” – napisał zrozpaczony Ludovic Giambiasi – „Tomku, kochamy cię”.
Autor: Maria Staroń