Łukasz z "Rolnika..." jest szczęśliwie zakochany! Razem z ukochaną przywitał na świecie córkę [FOTO]

Miłość pisze różne scenariusze. Dowodem na to jest historia Łukasza z 8. edycji show "Rolnik szuka żony". Choć nie znalazł wymarzonej partnerki w programie, to dzięki zgłoszeniu miał szansę spotkać tę jedyną. Ostatnio zakochani przywitali na świecie córeczkę!

Łukasz z 8. edycji "Rolnik szuka żony"

Widzowie poznali Łukasz Lipińskiego dwa lata temu. Wrażliwy rolnik o piwnych oczach zaznaczał, że dużą rolę w jego życiu odgrywa wiara. Szukał kobiety szczerej, towarzyskiej, z ogromnym poczuciem humoru, z którą mógłby stworzyć szczęśliwą rodzinę. By spełnić to marzenie, zgłosił się do 8. edycji randkowego show TVP. W zerowym odcinku programu "Rolnik szuka żony" wyemitowano jego wizytówkę, jednak nie zakwalifikował się do finałowej piątki uczestników, których dalsze losy pokazano w kolejnych odcinkach. Okazuje się jednak, że Łukasz znalazł szczęście poza telewizją i z dala od kamer. 

Łukasz Lipiński z "Rolnik szuka żony" został ojcem. Zdjęcie z córką trafiło do sieci!

Mimo że Łukasz nie znalazł szczęścia w programie, to - jak sam zapewnia - gdyby nie zgłoszenie, nie poznałby swojej miłości. Niedawno jego szczęście przyjęło jeszcze większe rozmiary, bowiem razem z ukochaną Martą przywitał na świecie córeczkę! Zakochani są rodzicami trzech dziewczynek. Rolnik ma również córkę z poprzedniego związku - podobnie, jak wybranka jego serca. 

Zakochani podzielili się radosną nowiną za pośrednictwem Instagrama. Do zdjęcia z dzieckiem i partnerką dodał krótki komentarz z podziękowaniami dla produkcji "Rolnik szuka żony":

@rolnikszukazonytvp dziękuję, że mogłem wystąpić w programie, dzięki któremu moje życie zmieniło się o 180 stopni. Mam u swego boku wspaniałą kobietę oraz cudowną córeczkę - podpisał zdjęcie z ukochaną i pociechą.

Podobny wpis pojawił się również na profilu ukochanej rolnika:

Dzięki programowi @rolnikszukazonytvp znaleźliśmy siebie i to dzięki temu, możemy cieszyć się naszym małym szczęściem.

Autor: Katarzyna Solecka

Komentarze