Luna zaśpiewała w Londynie
W niedzielę 7 kwietnia Luna miała kolejną szansę, aby dać się lepiej poznać eurowizyjnej publiczności. W Londynie zorganizowano już trzecie pre party, czyli koncert, na którym mogą wystąpić poszczególni reprezentanci. Jak wypadła tegoroczna polska propozycja? "The Tower" zostało dość dobrze przyjęte, jednak fani podzielili się w komentarzach zastrzeżeniami. Zauważyli, że wokalnie Luna była słabsza niż na poprzednich wydarzeniach w Barcelonie i Madrycie. W jednym z wywiadów artystka powiedziała, dlaczego nie mogła pokazać pełni swoich możliwości. To skutek choroby.
"Straciłam głos"
Internauci w komentarzach pod nagraniem występu Luny zauważyli, że jej wokal nie był tak dobry jak na poprzednich koncertach. Znany jest powód – wokalistka jeszcze przed zaprezentowaniem się na scenie udzieliła wywiadu dla wiwibloggs, popularnego kanału o tematyce eurowizyjnej. Dziennikarzowi zdradziła, że jest bardzo podekscytowana i czeka na rozpoczęcie wydarzenia, jednak jej głos nie jest w najlepszej formie:
Nie jest dobrze, straciłam głos dzisiaj rano. [...] Nie, to nie przez imprezowanie. Myślę, że to wina klimatyzacji, ale będzie dobrze.
Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się 7, 9 i 11 maja. Luna z utworem "The Tower" wystąpi w pierwszym półfinale i to właśnie wtedy dowiemy się, czy awansuje ona do sobotniego wielkiego finału. Polka zaprezentuje się jako szósta z kolei i będzie miała nie lada wyzwanie – tego dnia na scenie zaśpiewa wielu faworytów, którzy w notowaniach bukmacherów okupują wysokie miejsca w tabeli, np. Ukraina, Chorwacja, Litwa czy Finlandia. Obecnie przewiduje się, że Luna ma szanse na awans.
Autor: Hubert Drabik