Eurowizja 2024 – Polska
Niedawno dowiedzieliśmy, kto pojedzie do Malmö reprezentować nasz kraj podczas tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Zaszczyt przypadł 24-letniej artystce, która działa pod pseudonimem Luna. Wokalistka na eurowizyjnej scenie wystąpi z utworem „The Tower”.
W Internecie wiele osób nie kryło niezadowolenia związanego z decyzją pięcioosobowej komisji eksperckiej. Część fanów konkursu uważała, że reprezentantką powinna zostać Justyna Steczkowska, która zgłosiła do preselekcji utwór „WITCH-ER Tarohoro”. 51-letnia artystka otrzymała od osób decyzyjnych zaledwie jeden punkt mniej niż Luna.
Luna komentuje wpis Justyny Steczkowskiej
Justyna Steczkowska opublikowała na Instagramie post, w którym podziękowała wszystkim fanom za liczne słowa wsparcia i za tak dobre przyjęcie jej eurowizyjnego utworu.
Kochani moi, z całego serca dziękuję wam za wsparcie i to, że tak wielu z Was pokochało piosenkę "WITCH-ER Tarohoro". To dla mnie największe zwycięstwo.
Celebrytka stanęła w obronie Luny i zaapelowała do internautów, by nie hejtowali dziewczyny, tylko kibicowali jej podczas nadchodzącego konkursu.
Nie hejtujcie Luny, proszę. Nie jest łatwo nieść na sobie taką odpowiedzialność, a jeżeli już dziś będziecie podcinać jej skrzydła, to trudno będzie się wznieść ponad tak ciężką energię i dać dobry eurowizyjny show. Trzymajcie za nią kciuki, tak jak i ja trzymam. Powodzenia dla całej ekipy.
W rozmowie z dziennikarzem Party Luna odniosła się do słów Justyny. Nasza reprezentantka rozpoczęła swoją wypowiedź od wyznania, że jest ogromnie wdzięczna Steczkowskiej za ten wpis. Luna podkreśliła, że jej zdaniem wszyscy muzycy powinni wspierać się w ten sposób – w końcu łączy ich jedna pasja.
Jestem absolutnie bardzo wdzięczna i gdy zobaczyłam ten post, to bardzo mi się zrobiło miło i bardzo ciepło. O to chodzi w muzyce – musimy się razem wspierać, my artyści jesteśmy tak naprawdę jedną rodziną. Wszyscy się lubimy, wspieramy, bo wszyscy kochamy muzykę. Tutaj też chodzi o taką dobrą energię. Justyna też jest osobą, która ceni sobie to, żeby było to dobro wokół nas, a nie ta zła energia, która wraca. Bardzo dziękuję za to.