(Nie)podobne Bliźniaczki?
„M jak Miłość” już od ponad 18 lat jest jednym z najpopularniejszych polskich seriali, który gromadzi sporą widownię; odbiorcy w poniedziałkowe i wtorkowe wieczory chętnie zasiadają przed telewizorami, by śledzić losy rodziny Mostowiaków i ich przyjaciół. Nic więc dziwnego, że produkcja ta cieszy się niemałą popularnością także w Internecie, gdzie fani chętnie komentują wszelkie aktywności aktorów, a ci z kolei nie zapominają o publikowaniu kadrów z planu. Nie inaczej było w tym przypadku; wcielająca się w postać Kingi Zduńskiej Katarzyna Cichopek-Hakiel kilka dni temu opublikowała na swoim instagramowym profilu uroczą fotografię z serialowymi dziećmi i nianią (Aleksandra Chapko).
„#etatmama; @mjakmilosc.official Jak Wam się podoba nowa Niania? Fajna, co nie?”
– brzmi opis pod zdjęciem, jednak internauci bardziej niż na nową postać, zwrócili uwagę na serialowe bliźniaczki. Ich zdaniem dobór dzieci pozostawia wiele do życzenia…
„Bardzo nietrafiony wybór…”
Pod fotką szybko pojawiło się bardzo wiele komentarzy, w których użytkownicy sieci wyraźnie zaznaczali, iż nie do końca podoba im się wybór dzieci do ról bliźniaczek. Według nich widać dość znaczną różnicę wieku między dziewczynkami, co – jak twierdzą – nie powinno mieć miejsca:
„Niania spoko, ale że to są bliźniaczki? Przecież to już duże dzieci i widać ogromną różnicę wiekową”
„Fajnie, ale widać dużą różnicę między bliźniaczkami”
„Wszystko piękne, ale bliźniaczki wyglądają, jakby jedna urodziła się o 5 miesięcy wcześniej od drugiej”
„Tylko te dwie bliźniaczki to jakoś nie z tego samego miesiąca są”
„Reżyserzy musza się postarać i jak najszybciej znaleźć bliźniaczki; ale super zdjęcie i niania może i będzie spoko (…)”
„Brak szacunku do widzów, żeby tak różne wiekowo dzieci grały bliźnięta, mają ludzi za idiotów chyba”
„Bardzo nietrafiony wybór z „bliźniaczkami” nie wiem, jakim cudem obsada dokonała takiego wyboru; dzieci w tym samym wieku zabrakło czy jak”
W pewnym momencie głos zabrali również obserwatorzy, którzy postanowili wziąć w obronę reżyserów „Emki”:
„To tylko serial nie przesadzajcie”
„To jest serial ludzie. To chyba normalne, że na obecną chwilę, bliźniaczki grają dwie inne dziewczynki, bo ciężko znaleźć prawdziwe bliźniaczki w takim wieku, a wy przeżywacie, jakby nie wiadomo co się stało.”
Jak widać, „M jak Miłość” wzbudza wiele emocji również w sieci. A co wydarzy się w życiu bohaterów serialu? Tego dowiemy się, oglądając nadchodzące odcinki, które są emitowane w poniedziałki i wtorki o godz. 20:55 w TVP 2.