Aleksandra Gintrowska dołącza do obsady "M jak miłość". Możemy być pewni, że jej postać może zakończyć jeden z obecnie trwających wątków i rozpocząć całkiem nowy. Piosenkarka wcieli się bowiem w kobietę o imieniu… Gosia.
Fani, którzy tęsknią za bohaterką Joanny Koroniewskiej, nie muszą się obawiać. To kompletnie inna osoba, która zawróci w głowie jednemu z nieszczęśliwie zakochanych mężczyzn. Zapewniamy też, że nie będzie miała nic wspólnego z Pawłem. Gosia bowiem pojawi się w życiu… Jakuba Karskiego!
Postać Oli Gintrowskiej być może wyleczy z nieodwzajemnionej miłości Karskiego. Kuba jest zakochany w Julce, która nie widzi świata poza Pawłem. Być może to się zmieni. Zwłaszcza że w 1370. odcinku "Emki" Karski podczas podwójnej randki z Marcinem wyzna, że oszalał na punkcie pewnej dziewczyny.
Taki obrót sprawy byłby korzystny dla miłosnego trójkąta, w jakim utknął Kuba. Zakochany w Julce Karski robił niemal wszystko dla Julki, która i tak była w stanie wejść w ogień za Zduńskim. Postać dziennikarki może przynajmniej odwróci na chwilę jego uwagę od Julii.
Rozmowa Kuby i Marcina będzie wyglądać następująco i wynika z niej, że Karski wpadł po uszy:
"Co z tą Gosią?" – zacznie pytać zaciekawiony Marcin.
"To naprawdę świetna dziewczyna. Miła, ładna, a przy tym kawał cholery z niezłym temperamentem" – wyzna Karski.
"To chyba tak jak lubisz?"
"Niestety…"