hity na MAXXa
Teraz na antenie
hity na MAXXa

Magda Mołek wróci do telewizji? Odniosła się do plotek

Magda Mołek kilka lat temu zrezygnowała z telewizji. Czy udział w „Tańcu z gwiazdami” to rozpoczęcie nowego rozdziału pracy na wizji? Dziennikarka odniosła się do plotek, które od jakiegoś czasu pojawiają się w sieci.

fot. AKPA/Gałązka
fot. AKPA/Gałązka

Magda Mołek zostanie w Polsacie?

Magda Mołek kilka lat temu odeszła z telewizji. W tym czasie rozwijała swoją działalność w internecie. Publikuje wywiady na platformie YouTube, a także aktynie prowadzi konta w mediach społecznościowych. Po tym, jak w mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, że dziennikarka weźmie udział w 16. edycji „Tańca z gwiazdami”, szybko rozpoczęły się spekulacje na temat tego, że dziennikarka znowu zwiąże się z telewizją. Pojawiły się nawet przypuszczenia, że zostanie jedną z twarzy Polsatu i dołączy do ekipy „Halo, tu Polsat”. Czy Magda Mołek rzeczywiście planuje wrócić do pracy na wizji? - Wiem, że teraz jest mnóstwo rozmów na temat, co ja będę robiła w stacji, w której będę… Osobiście skupiam się na „Tańcu z gwiazdami” – powiedziała w rozmowie z „Vivą”.

Na pewno fajną rzeczą po pięciu latach na YouTube jest to, że znów wylądowałam między ludźmi. Że gwar, który słyszałam na planie choćby spotu reklamowego, to jest element mojej rzeczywistości. Nie powiem aż, że mi tego brakowało, ale jest to moje środowisko. Czuję się w nim jak ryba w wodzie – dodała.

Magda Mołek wróci do telewizji?

Czy Magda Mołek rzeczywiście wróci do telewizji? W rozmowie z reporterem „Vivy” powiedziała:

To wszystko, co się dzieje, jest bardzo fajne, ale myślisz, że ja bym chciała po 16 latach wcześniejszego prowadzenia porannego programu do tego jeszcze wrócić?

Kiedy ten zasugerował, że być może przyszedł czas na inny program niż śniadaniówka, Mołek przyznała, że na ten moment nie ma telewizyjnego formatu, w który chciałaby się zaangażować. Nie kryje jednak, że pojawia się u niej myśl o tym, aby wrócić do telewizji.

Ja już wiele razy wysłałam do świata wiadomość o tym, że to, że zrezygnowałam z telewizji, nie oznacza, że ją porzuciłam. Jestem zdania, że to jest takie miejsce w mediach, w którym można jeszcze przy dużym nakładzie pasji, emocji, pieniędzy - bo to jest bardzo drogi biznes - zrobić fajne rzeczy. I ten wspomniany sygnał do świata, że na coś takiego jestem gotowa, wysyłałam już nie jeden raz, ale wciąż nie widzę programu czy formatu, o którym mogłabym powiedzieć: o to jest to! Więc może po prostu go jeszcze nie ma – tłumaczyła.

Oceń ten artykuł 0 0