Poważna choroba Frąckowiak
Magdalena Frąckowiak miesiąc temu poinformowała fanów o swoich problemach zdrowotnych. Modelka dodała wówczas na swojego Instagrama wpis, w którym podzieliła się ze swoimi wielbicielami przykrymi informacjami. Frąckowiak przez lata cierpiała na poważną chorobę, nie zdradziła jednak jaką. Operacja, która jak stwierdziła kobieta, cudem się udała, uratowała jej życie.
Przez lata byłam chora. Nie wiedziałam, że powoli umieram od środka. Per Hedén wykonał bardzo skomplikowaną operację, która trwała 5 godzin (…) Nie jestem religijną osobą, ale dosłownie byłam dotknięta ręką Boga.
Magdalena Frąckowiak zamyka się w klasztorze!
Modelka znowu zaskoczyła swoich obserwatorów. Niemal miesiąc po szczerym wyznaniu na temat swoje zdrowia, przekazała fanom kolejną szokującą wiadomość. Okazuje się, że Frąckowiak znika z mediów społecznościowych i show-biznesu, ponieważ zamyka się w klasztorze! Przez miesiąc kobieta będzie studiować buddyzm i medytację. Ostatnie wydarzenia w życiu modelki spowodowały, że Frąckowiak czuje potrzebę skupienia się na sferze duchowej.
Na Insta Story na swoim profilu modelka podzieliła się szczegółami dotyczącymi jej pobyt w świątyni:
Musisz uczestniczyć we wszystkich sesjach i przebywać na terenie klasztoru przez cały kurs. Nie możesz śpiewać, słuchać muzyki, uprawiać jogi, ćwiczyć, a nawet wypoczywać w ogrodzie.
Żadnego zabijania, nawet komara czy mrówki, więc staraj się chodzić, patrząc pod nogi.
Frąckowiak nie ukrywa, że bardzo cieszy się na tą niesamowitą „podróż”. Wierzy, że dzięki niej odzyska równowagę i spokój psychiczny.
Autor: Aleksandra Biłas