Majka Jeżowska. Barwny ptak polskiej piosenki
Majka, a właściwie Maria Jeżowska urodziła się w 1960 roku w Nowym Sączu. Piosenki takie jak „Wszystkie dzieci nasze są” oraz „A ja wolę moją mamę” sprawiły, że Majka stała się ulubienicą najmłodszej publiczności, a dziś rosną kolejne pokolenia jej fanów.
Studiowała na Wydziale Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach.
Debiutowała w Opolu w 1979 roku piosenką „Nutka za nutkę”, zaś potem przyszły kolejne sukcesy – przebojem okazały się utwory: „Od rana mam dobry humor”, „Najpiękniejsza w klasie”, „Reggae o pierwszych wynalazcach”. Na początku l.80. Majka pojechała do USA, powracała jednak do Polski na koncerty. W 1987 nagrała płytę „Wibracje” i reprezentowała Polskę na festiwalu w Sopocie.
Wkrótce potem zajęła się twórczością dla dzieci. Mali słuchacze pokochali Majkę nie tylko za piosenkę o mamie, co ma włosy jak atrament (do słów Agnieszki Osieckiej), ale także za kolorowy, sceniczny wizerunek, który był pomysłem artystki (burza loków, tiulowe spódnice i koronkowe rękawiczki). Na albumie „A ja wolę moją mamę” znalazły się też takie utwory jak: „Guma do podskoków”, „Rytm i melodia” oraz „Safari na koloniach”. Popularność płyty przełożyła się na musical Majkowe Studio Nagrań. Dzieci za działalność estradową przyznały jej Order Uśmiechu. A to tylko skrawek barwnej historii tej wokalistki, która bawi publiczność od 40 lat!
Majka Jeżowska 40 lat na scenie!
W tym roku Majka Jeżowska skończyła 59 lat - i trzeba przyznać, że zdecydowanie nie wygląda na swój wiek! Pogoda ducha i aktywny styl życia sprawiają, że wokalistka jest w świetnej formie i nadal koncertuje! Artystka przyznaje, że zdarzają się jej również wizyty u specjalistów.
Mimo upływających lat i zmieniających się pokoleń, Jeżowska nadal idzie z duchem czasu! Fani mogą śledzić jej poczynania na Instagramie - wokalistka regularnie informuje swoich wielbicieli o kolejnych projektach, koncertach, dodaje również kadry z życia prywatnego. Widać na nich, że piosenkarka dba o formę i może pochwalić się świetną sylwetką, a zdaniem niektórych Internautów prezentuje się lepiej niż na początku kariery. W jednym z wywiadów zdradziła też, że nie boi się korzystać z pomocy osób, które profesjonalnie zajmują się upiększaniem urody.
Z medycyny estetycznej trzeba korzystać, ale w miarę rozsądnie, żeby nie rzucać się w oczy: "O Boże, co ona sobie zrobiła, usta sobie napompowała i policzki zrobiła". Ale są metody, które pozwalają powstrzymywać starzenie się skóry. Mezoterapia, lasery odmładzające, które napinają skórę. Kiedyś tego nie było i moja mama w moim wieku wyglądała jak babcia. Spinała włosy i nosiła garsonki, a ja nie mam garsonek w swojej szafie - przyznała w jednym z wywiadów.
Autor: Katarzyna Solecka