Za sprawą udziału w feralnym odcinku "Pytania na śniadanie"” Julia Karpińska stała się obiektem wielu żartów internautów oraz bohaterką memów. Kilka tygodni po wyemitowaniu sylwestrowego programu udowodniła jednak, jak wielką moc ma makijaż – prezentując się w naturalnym, dobrze wykonanym make-upie wraz z Wiktorią Hryniewską wzięła udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej. Na fotografiach autorstwa Dariusza Stawskiego obie modelki z "Pytania na śniadanie" zaprezentowały się odmienione niemal nie do poznania.
Za make-up i stylizację modelek odpowiadały wówczas Anita i Edyta Zaboroś, autorki kanału "Siostra mojej siostry" na YouTube. Dziewczyny ponownie zaprosiły Julię Karpińską do współpracy – tym razem prezentując na niej makijaż walentynkowy.