Małgorzata Kożuchowska opowiedziała historię z młodości
Małgorzata Kożuchowska znana jest polskim widzom w szczególności za role w takich polskich serialach jak „M jak Miłość”, „Rodzinka.pl” czy „Druga szansa”. Kobieta dzięki udziale w nich oraz innych produkcjach zyskała w Polsce ogromną popularność. Przez niektórych odbierana jako ikona mody, zawsze w dobrym stylu pokazuje się na licznych, ważnych wydarzeniach oraz bierze udział w wielu projektach, w tym charytatywnych i udziela szeregu wywiadów. Podczas jednego z ostatnich, Kożuchowska opowiedziała mrożącą krew w żyłach historię z młodości.
„Broniłam się, próbowałam wyrwać”
W najnowszym, styczniowym wydaniu miesięcznika „Zwierciadło”, na okładce pojawiła się Anna Lewandowska i Małgorzata Kożuchowska. Obie kobiety wzięły bowiem udział w dobroczynnej akcji organizowanej przez magazyn, której celem było zebranie pieniędzy na zakup karetki do transportu medycznego. Oprócz sesji zdjęciowej, polskie gwiazdy udzieliły także wywiadu. W rozmowie z „Zwierciadłem” Kożuchowska opowiedziała przerażającą historię, która przydarzyła się jej jeszcze za czasów studenckich.
Wracałam do domu po zajęciach, wieczorem, i nagle drogę zajechał mi samochód. Dwóch mężczyzn usiłowało mnie do niego wciągnąć. Broniłam się, próbowałam się wyrwać – wyznaje aktorka
Okazuje się, że młodą kobietę uratował nieznajomy mężczyzna, który widząc całą sytuację, postanowił zareagować.
Kierowca przejeżdżającego obok auta zauważył, że coś jest nie tak, zatrzymał się i spłoszył napastników. Uratował mi życie. Po dziś dzień jestem wdzięczna, że nie przestraszył się, nie uciekł i pomógł mi. Bo żeby pomagać, trzeba mieć odwagę.
Być może właśnie opowiedziana historia przyczyniła się do tak ogromnego zaangażowania Kożuchowskiej w akcje dobroczynne. Aktorka swoją rozpoznawalność bardzo często wykorzystuje do pomagania innym. W trakcie trwania kariery wzięła udział w licznych, charytatywnych inicjatywach jak Szlachetna Paczka czy Wielcy Małym, od lat aktywnie wspiera także fundację Mam Marzenie.