Malwina Wędzikowska zabrała głos w sprawie relacji z Anną Wendzikowską. "Mnie nie interesuje..."

Podczas niedawnego wywiadu Malwina Wędzikowska została zapytana o Annę Wendzikowską. Nie wszyscy wiedzą, że prezenterki są kuzynkami. 42-latka nie pozostawiła wątpliwości, jak wyglądają ich relacje.

Malwina Wędzikowska i Anna Wendzikowska to kuzynki

W rodzimym show-biznesie nie brak gwiazd, które są ze sobą spokrewnione. Jednym z takich duetów są Anna Wendzikowska i Malwina Wędzikowska. Prezenterki są kuzynkami, choć nieco inny zapis ich nazwisk może budzić wątpliwości. To, skąd wzięła się taka rozbieżność, wyjaśniło kiedyś „Życie na gorąco”:

Ich dziadkowie byli rodzonymi braćmi. W akcie urodzenia dziadka Ani zrobiono błąd i zamiast „Wędzikowski” wpisano „Wendzikowski”. I tak już zostało

Malwina Wędzikowska szczerze o Annie Wendzikowskiej

Malwina i Anna we wcześniejszych wywiadach często podkreślały, że są dla siebie jak siostry. Wraz z upływem czasu zaczęły się jednak pojawiać okresy, w których bardzo rzadko się widują. Każda z nich ma swoje życie, ale ciągle ciepło o sobie myślą. W nowej rozmowie z JastrząbPost Wędzikowska przyznała, że długo nie widziała kuzynki, ale chciałaby w końcu to zmienić. Reporterka zasugerowała, że być może będzie ku temu okazja w związku z premierą nowej książki Ani.

Ania poszła bardzo mocno w duchowość i rozwój osobisty. Ja oczywiście śledzę jej poczynania na Instagramie, natomiast mojemaj, czerwiec, lipiec były na tyle intensywne, że nie miałam czasu zobaczyć się z najbliższą rodziną. (…) Ja muszę mieć uporządkowane wszystko w swojej głowie, w swoim domu, w swojej pracy, żeby mieć przestrzeń na prawdziwe spotkanie

– wyznała na to 42-latka.

Dalej wyjaśniła, co dokładnie ma na myśli. Zaznaczyła, gdy w końcu dojdzie do rodzinnego spotkania, to pierwszym, co zrobi, nie będzie na pewno wrzucenie do sieci wspólnego zdjęcia. Jak podkreśliła, wciąż mocno wspiera działania showbiznesowej „siostry”.

Mnie nie interesuje spotkanie, gdzie zrobię sobie selfie z Anią i wrzucenie tego na Instagram. Ja potrzebuję prawdziwego spotkania z rodziną i takie spotkania są bardzo ważne. Liczę na to, że Ania zaprosi mnie na premierę swojej książki, na razie jeszcze mi tego nie doniosła, więc dowiaduję się od ciebie. Śmignęło mi coś na Instagramie. Bardzo się cieszę, że Ania wybrała duchowość i że mocno nad sobą pracuje i dzieli się tym z ludźmi. Uważam, że to jest najważniejsze, co możemy dla siebie zrobić w dzisiejszych czasach

– odpowiedziała na pytanie o kuzynkę Malwina.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: