Bohaterski szczur Magawa nie żyje
Nie żyje wielkoszczur gambijski Magawa. Zmarł w Kambodży, którą rozminowywał. Znany i ceniony gryzoń-saper miał osiem lat. Ten wyjątkowy zwierzak w czasie życia uratował wielu ludzi. W swojej niecodziennej „pracy” zajmował się bowiem tropieniem min i materiałów wybuchowych, a znalazł ich dziesiątki. Za zasługi i ocalenie setek ludzkich istnień został odznaczony medalem.
Mały szczur - wielki bohater
Mały bohater miał 70 cm długości i ważył niewiele ponad kilogram. Obdarzony był wyjątkowymi umiejętnościami i instynktem. W ciągu 20 minut był w stanie przeszukać pole wielkości kortu tenisowego. Człowiekowi z wykrywaczem metalu mogłoby zająć to kilka dni.
Magawa w swoim ośmioletnim życiu przeszedł szkolenie w Tanzanii, w ośrodku belgijskiej organizacji pozarządowej, by wykrywać miny i materiały wybuchowe. Jego praca polegała na tropieniu ich i minimalizowaniu ryzyka tragicznych w skutkach eksplozji. W 2020 roku brytyjska charytatywna organizacja weterynaryjna People's Dispensary for Sick Animals odznaczyła go złotym medalem za poświęcenie i odwagę w ratowaniu ludzkiego życia. Wyróżnienie jest przyznawane zwierzętom za szczególne bohaterstwo w służbie w siłach zbrojnych oraz cywilnych służbach ratunkowych brytyjskiej Wspólnoty Narodów. Był pierwszym szczurem w 77-letniej historii tej organizacji, który otrzymał to wyróżnienie. Zwierzak w swojej „karierze” wytropił ponad 100 min. Kilka miesięcy temu przeszedł na emeryturę.
Czytaj także:
Autor: Katarzyna Solecka