Ten mały nosorożec chyba chciał pokazać, że jest już bardzo silny, oraz, że to ona panuje na tym rejonie. Widząc więc, że na jego teren wjeżdża obcy samochód, postanowił wyrazić swoją dezaprobatę i przestraszyć jego kierowcę.
Jednak ze względu na to, że wciąż był małym zwierzakiem, nie udało mu się osiągnąć zamierzonego efektu. Zamiast strachu wzbudził w turystach śmiech. Byli zachwyceni jego odwagą.
Zobaczcie sami tego słodziaka: