Mama Ginekolog nie zdała wcześniej ważnego egzaminu
Kilka miesięcy temu zrobiło się głośno na temat Nicole Sochacki-Wójcickiej, znanej w sieci jako Mama Ginekolog. Influencerka, która często porusza tematy dotyczące ciąży i macierzyństwa, opublikowała na swoim Instagramie pełne emocji nagranie. Nie kryjąc łez, poinformowała swoich fanów, że nie zdała ważnego egzaminu specjalizacyjnego z ginekologii.
Dzisiaj jest wielki dzień dla moich hejterów, mogą świętować. Nie zdałam egzaminu. Tyle wam powiem. Już się wypłakałam. Nie zdałam jednym punktem
– mówiła w instagramowej relacji.
Choć Mama Ginekolog oblała egzamin na specjalizację, to jest pełnoprawną lekarką, która od wielu lat z pasją pracuje w zawodzie. Nicole przyznała wtedy, że zdobycie tytułu ginekologa niczego nie zmieniłoby jej w życiu, a było tylko formalnością. Pozytywny wynik testu umożliwiłby jej jedynie otworzenie własnej przychodni na NFZ, czego i tak nie planowała. Mimo to na specjalistkę wylała się fala hejtu. W jej obronie stanęła wtedy m.in. Joanna Jabłczyńska, która też miała w przeszłości egzaminacyjne nieprzyjemności:
Nicole, wiem, ile poświęceń kosztuje przygotowanie do takiego egzaminu, wiem, ile pracy trzeba włożyć, aby do niego podejść, wiem też, że niektóre pytania (szczególnie te testowe) nie mają żadnego znaczenia w Twojej pracy. Nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi. A im większy sukces odnosisz, z tym większym hejtem się spotkasz. Haters gonna hate
– napisała aktorka.
Nicole Sochacki-Wójcicka zdała egzamin specjalizacyjny!
Oblanie testu nie zniechęciło Nicole. Wręcz przeciwnie. Influencerka postanowiła jeszcze raz zmierzyć się z arkuszem egzaminacyjnym. Po kilku miesiącach intensywnej nauki wybrała się do Krakowa, gdzie w Szpitalu Uniwersyteckim ponownie przystąpiła do sprawdzianu specjalizacyjnego. Tuż po podaniu wyników przekazała swoim fanom, że zdała egzamin i uzyskała tytuł ginekologa! Podziękowała też wszystkim, którzy wierzyli w jej sukces:
Dziękuję wszystkim, którzy od lat we mnie wierzyli
– napisała, dodając w filmiku ujęcia z sali egzaminacyjnej:
W komentarzach nie zabrakło gratulacji od zachwyconych fanów:
Nicole, gratuluje Ci z całego serducha. Jesteś najlepsza! Ja wiedziałam już o tym, jak odkryłaś w moim brzuszku Melodyjkę i nie pozwoliłaś mi jeździć w niektóre regiony świata ze względu na ciąże. Cieszę się tak bardzo, jakby mnie to dotyczyło!!!
Piękna historia! Tyle kłód pod nogi i przeciwności losu a Ty dalej idziesz po swoje
Coś tak po cichu przeczuwałam, że to nastąpi już niebawem. Jeszcze raz gratulacje
"Niemożliwe nie istnieje" - gratulacje Nicole
Gratuluję i cieszę się. Od początku Pani kibicuje i dziękuję za pomoc córce, która ma wcześniaka. Ślicznie dziękuję za wsparcie buziaki dla chłopców-dzieci
– piszą internauci.
My także przyłączamy się do tych słów! Warto wspomnieć w tym miejscu stare przysłowie: "Nie popełnia błędów ten, kto nic nie robi".