Brytyjskie media przyłapały na londyńskim lotnisku matkę księżnej Meghan. Doria Ragland w Wielkiej Brytani pojawiła się w niedzielę 21 kwietnia. Czy to oznacza, że dziecko książęcej pary pojawiło się na świecie? Dodatkowo emocje podgrzewa wpis zamieszczony na Instagramie Meghan i Harry'ego z okazji urodzin królowej Elżbiety II.
Jak donoszą brytyjskie media, w niedzielę wielkanocną na lotnisku w Londynie została przyłapana mama księżnej Meghan, Doria Ragland. Jak deklarowała Markle podczas porodu chce żeby jej mama była z nią na sali porodowej. Meghan i Harry już od miesiąca przygotowują się na nadejście swojego pierwszego dziecka. 20 marca księżna przeszła na urlop macierzyński i przestała pojawiać się podczas oficjalnych wyjść. Według bukmacherów księżna Meghan powinna zostać mamą 21 kwietnia i możliwe, że tak się właśnie stało, ponieważ Markle zapowiadała, że nie pojawi się kilka godzin po porodzie na schodach szpitala, jak było to w przypadku Kate, tylko po kilku dniach na oficjalnym profilu zostanie opublikowane zdjęcie zrobione na terenie zamku Windsor.
Meghan Markle nie chce presji związanej z koniecznością stawania na schodach i pokazywania się fotoreporterom zaraz po porodzie. Para jest bardzo podekscytowana narodzinami pierwszego dziecka i chce cieszyć się magią rodzicielstwa bez zbędnych oczekiwań – czytamy
Fani Meghan i Harry’ego spekulują, że to właśnie w ten subtelny sposób księżna dała do zrozumienia, że dziecko pojawiło się na świecie. Jednak na oficjalną informację będziemy jeszcze musieli zaczekać.