Jechał z prędkością 192 km/h, wpadł w ręce grupy "SPEED"
40-letni miłośnik szybkiej jazdy na motocyklu we wtorkowy wieczór został zauważony przez policjantów zabrzańskiej drogówki. Funkcjonariusze z grupy "SPEED" nagrali cały incydent, do którego doszło na drodze krajowej nr 78. Mężczyzna jechał w kierunku Mysłowic z prędkością 192 km/h, wykonując przy tym niebezpieczne manewry i nie stosował się do obowiązku korzystania z prawego pasa ruchu. "Rajdowiec" został zatrzymany do kontroli.
Policjanci z grupy „Speed” kontrolują w szczególności miejsca, w których najczęściej dochodzi do łamania przepisów ruchu drogowego związanych z przekroczeniami prędkości. Do realizacji tych zadań kierowane są głównie radiowozy nieoznakowane z wideorejestratorami - wyjaśniają policjanci.
Bolesne konsekwencje nieodpowiedzialnej jazdy
Łącznie 40-latek otrzymał 13 000 zł mandatu oraz 28 punktów karnych. To jednak nie wszystko. Okazało się, że motocykl nie ma wymaganego badania technicznego. W związku z czym, policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny.
Pamiętajmy, że nie wymiar kary jest w tym zdarzeniu ważny a fakt, że zagrożenie, jakie stwarzał na drodze kierujący, mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku - zwracają uwagę policjanci.
Nagranie "rajdu" motocyklisty i moment zatrzymania przez funkcjonariuszy znajdziecie na stronie zabrze.policja.gov.pl.
Autor: Katarzyna Solecka