Marcin Maciejczak z „The Voice Kids” chce na Eurowizję
Marcin Maciejczak, który w 2020 roku jako podopieczny Dawida Kwiatkowskiego wygrał trzecią edycję „The Voice Kids”, we wrześniu ogłosił, że chciałby reprezentować Polskę na Eurowizji. Jak wówczas pisał, rozpoczął prace nad materiałem godnym przedstawienia przed całą Europą. Teraz powrócił z nowymi wieściami i poinformował, że ma gotowe dwie propozycje.
Marcin Maciejczak przygotował dwa utwory na Eurowizję
Już prawie 18-letni laureat „The Voice Kids” opublikował na swoim obserwowanym przez ponad 175 tysięcy osób profilu na Instagramie kolejny dotyczący Eurowizji wpis, w którym uchylił rąbka tajemnicy na temat swoich przygotowań do konkursu. Na samym początku zwrócił uwagę na to, że wciąż nie wiadomo, w jaki sposób zostanie wybrany przyszłoroczny reprezentant. Niezależnie od formy preselekcji zamierza walczyć o występ w Malmö. Szykuje się do tego już od dawna i – jak podkreśla – podchodzi do sprawy bardzo poważnie.
Od wielu miesięcy przygotowuję się do wystartowania w tym konkursie. Nie traktuję tego jak kaprys czy chęć przygody. To moje wieloletnie marzenie i jeśli mam o nie zawalczyć, to tylko będąc dobrze przygotowanym! Merytorycznie, scenicznie, warsztatowo, językowo, z konkretną koncepcją artystyczną
– zapewnił.
Przez cały rok szukałem i pracowałem nad najlepszym utworem na Eurowizję. Niektóre próby zaowocowały dobrymi piosenkami, inne demówkami, które raczej zostaną w szufladzie. Podjąłem współprace z muzykami z kilku różnych krajów, bo zależy mi na szerszej perspektywie. Finalnie mam na ten moment dwie moim zdaniem bardzo dobre piosenki
– dodał.
Nastolatek wyjaśnił, że w razie ogłoszenia publicznych eliminacji ze swoim teamem wybierze jednen z przygotowanych utworów. Gdyby zaś doszło do wyboru wewnętrznego, dokona wyboru we współpracy z telewizją.
Mogę zdradzić, że obie moje propozycje są piosenkami po angielsku
– wyjawił.
Na koniec Maciejczak podkreślił, że nawet jeśli nie uda mu się pojechać na Eurowizję w 2024 roku, to nie zrezygnuje ze swojego marzenia i będzie walczył o reprezentowanie Polski w następnych edycjach konkursu.
Jeśli w tym roku mi się nie uda, nie zrezygnuję z prób reprezentowania nas w kolejnych latach, a obie moje wspomniane piosenki znajdą się na mojej płycie, nad którą pracuję i którą chciałbym wydać w przyszłym roku
– kwituje młody wokalista.