hity na MAXXa
hity na MAXXa

Marianna Schreiber porównała walkę z uzależnieniem do walki w MMA. Burza pod postem celebrytki

Na Instagramie Marianny Schreiber ukazało się nagranie, w którym celebrytka pokazała najważniejsze momenty minionego roku. Niektórzy internauci nie zareagowali z entuzjazmem na ostatnie show-biznesowe poczynania kobiety. Pod postem rozpętała się prawdziwa burza.

Marianna Schreiber podsumowała rok

Okres Nowego Roku zawsze jest czasem podsumowań tego, co udało się zrobić w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy. W mediach społecznościowych jest mnóstwo nagrań i zdjęć, które mają oddać wszystkie najważniejsze wydarzenia. Marianna Schreiber opublikowała na Instagramie wideo oddające właśnie takie momenty. Przyznała, że jest dumna ze swoich osiągnięć i nie planuje osiadać na laurach. Napisała:

Witam cię 2024! Pozwól, że przedstawię ci swoją najlepszą wersję. Dopiero ci pokażę na co mnie stać. 2023 - zacząłeś i skończyłeś się najlepiej w moim życiu!

Rolka przedstawia migawki z życiowych wydarzeń Marianny. Celebrytka pokazała kadry z ważnych uroczystości, wyjazdów prywatnych, wizyty na wojskowym poligonie, ale też z gali CLOUT MMA. Właśnie ta ostatnia stała się w ostatnim czasie przyczyną ostrej krytyki ze strony internautów.

Internauci rozpętali burzę

To właśnie walka w CLOUT MMA sprawiła, że Mariannę Schreiber spotkało ostatnio sporo krytyki ze strony internautów. Celebrytce zarzucono hipokryzję, bo kilka tygodni przed ogłoszeniem jej uczestnictwa w wydarzeniu, sama krytykowała organizatorów za zaplanowanie walki Nikity i Gochy Magical. Wystosowała oficjalne pismo do prezydenta Płocka, a galę CLOUT MMA nazwała "jawną promocją patologii". Pod postem podsumowującym rok nie zabrakło internautów, którzy wypomnieli Mariannie jej występ w oktagonie:

Odklejeniec roku 2023
Królowa patologi, niektórzy dla pieniędzy są w stanie się tak poniżać

Marianna zachowała spokój i próbowała zachęcić komentujących do zaprzestania hejtu. W jednej z wiadomości porównała walkę z uzależnieniem od alkoholu do walki w oktagonie. To nie spodobało się internautom:

każdy człowiek ma swoje własne pojęcie sukcesu i zwycięstwa. Dla jednego to wygrać z alkoholizmem, dla drugiego to kolejny ząbek u jego ukochanego dzieciątka, a dla trzeciego może być to wygrana w mma. Szanujmy to.

Jedna z internautek w końcu napisała:

Oczywiście, szanujmy się. Pani również powinna szanować tutaj "obserwatorów" obojętnie z jakiego powodu tutaj są.

Celebrytka ucięła dyskusję:

Tak, szacunek mam nawet do ludzi, którzy mnie wyzywają - bo taka już jestem. Całusy.

Magdalena Boczarska pokazała, jak przywitała Nowy Rok. Było elegancko i z klasą
Magdalena Boczarska opublikowała na swoim Instagramie post, w którym pokazała, jak przywitała Nowy Rok. Aktorka postawiła na eleganckie wyjście. Towarzyszyli jej partner Mateusz Banasiuk i 6-letni syn Henryk.

Oceń ten artykuł 0 0