Marta Paszkin i Paweł Bodzianny zostaną rodzicami. Marta Manowska komentuje
Na taki finał miłosnej historii czekali fani programu: „Rolnik szuka żony”! Marta Paszkin i Paweł Bodzianny, czyli bohaterowie 7. edycji, niebawem zostaną rodzicami. Radosną nowinę zakochani przekazali w walentynki, publikując w mediach społecznościowych pierwsze kadry „z brzuszkiem”.
Informacja o tym, że Marta z programu: „Rolnik szuka żony” jest w ciąży, wywołała falę gratulacji ze strony internautów. Swoje słowa pod postem zamieściła również prowadząca „RszŻ”: Marta Manowska. Co ciekawe, dziennikarka przyznała, że wiadomość o powiększeniu rodziny Bodziannych jej nie zaskoczyła, a przyszłych rodziców miało „zdradzić” ich zachowanie. Pod koniec zeszłego roku Marta Manowska odwiedziła wspomnianą parę, by nagrać świąteczny odcinek „Rolnika…”. Okazuje się, że już wtedy pojawiły się pierwsze znaki!
Co prawda wiedziałam już, jak zamilkliście po moim pytaniu i spojrzeliście tak pięknie na siebie, gdy nagrywaliśmy odcinek świąteczny Nicponie (…)
– rozpoczęła swoją wypowiedź Manowska.
Marta Manowska o powiększeniu „rolnikowej” rodziny
Prowadząca program: „Rolnik szuka żony” w swoich słowach pośrednio nawiązała również do swojej niedawno zakończonej wyprawy; jej „podróżniczym partnerem” był Robert Bodzianny – brat Pawła, który wkrótce zostanie wujkiem.
(…) Zresztą w podróży nie musiałam zadawać pytań, żeby dostać potwierdzenie. Rodzina po prostu tak się cieszy!!!! Nasza „rolnikowa” również. Jestem przeszczęśliwa! Marta, Paweł. Piękny czas przed Wami. Będziecie wspaniałymi rodzicami. Gratuluje z całego serca
– zakończyła Manowska.
Marta i Paweł wspólnie wychowują już córkę uczestniczki z poprzedniego związku. Para ma przed sobą intensywny czas, ponieważ wielkimi krokami zbliża się ich ślub! Jak zdradziła w jednym z komentarzy przyszła panna młoda, ceremonia zaślubin ma odbyć się już w pierwszej połowie marca. Co ciekawe, zakochani mają w planach aż dwie uroczystości, o czym wspominali w „Pytaniu na śniadanie”:
(…) „Zaklepaliśmy” konkretną datę. To jest mały ślub – taki dla rodziny. Taki „duży” chcemy w 2023 roku, a teraz taki „dla siebie” (…).
Marcie i Pawłowi składamy serdeczne gratulacje!