Marta Manowska zakochana w rolniku? Prowadząca "Rolnik szuka żony" komentuje

Doniesienia o uczuciu, jakie miało połączyć Martę Manowską z jednym z uczestników programu "Rolnik szuka żony", pojawiły się już jakiś czas temu. W ubiegłym roku spekulowano nawet, że prowadząca "Rolnika..." wzięła ślub. Manowska, która bardzo chroni swoje życie prywatne, w końcu po raz pierwszy postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Jej komentarz jednak zbyt wiele nie rozjaśnia...

Sensacyjne doniesienia o romansie z rolnikiem i ślubie

Marta Manowska w programie „Rolnik szuka żony” pomogła wielu parom odnaleźć miłość. Sama nigdy nie ukrywała, że także chciałaby się zakochać. Dwa lata temu w mediach pojawiły się zaskakujące informacje, jakoby Manowska miała spotykać się z jednym z uczestników trzeciej edycji „Rolnika…”. Plotkowano, że Martę i Łukasza Siebersa poza kamerami połączyło płomienne uczucie. Atmosferę jeszcze bardziej podgrzały spekulacje na temat rzekomego zamążpójścia gospodyni show „Rolnik szuka żony”. Gdy w wyemitowanym w ubiegłoroczną Wielkanoc odcinku specjalnym programu widzowie dostrzegli na palcu Manowskiej coś, co ich zdaniem wyglądało jak obrączka, prowadząca zebrała masę gratulacji. Plotki na temat związku z Łukaszem Siebersem znów się nasiliły, bo zdaniem niektórych to właśnie jemu Marta miała powiedzieć sakramentalne „tak”. Zapytana o kwestię samego wzięcia ślubu, gwiazda w rozmowie z „Faktem” stwierdziła wtedy tylko: „Nie będę zaprzeczać, ale nie chcę nic na ten temat mówić”.

Marta Manowska komentuje plotki

Manowska, która nie chce ujawniać szczegółów ze swojego życia prywatnego, rzadko opowiada o swoich uczuciach w mediach. W ostatniej rozmowie z „Show” przyznała jednak, że jest szczęśliwie zakochana i – co więcej – marzy o założeniu rodziny. „Jestem bardzo szczęśliwa i prywatnie, i zawodowo. Moim marzeniem jest założenie rodziny i urodzenie dzieci” – powiedziała.

Przy okazji gwiazda „Rolnika…” skomentowała także wcześniejsze plotki dotyczące jej życia uczuciowego, choć nadal nie powiedziała wprost, czy są one prawdziwe, czy nie. „Nigdy nie komentuję takich rewelacji, bo po pierwsze mi się nie chce, a po drugie nie ma to najmniejszego sensu. Potem wszyscy jeszcze bardziej się tym nakręcają, a ja staram się żyć trochę obok tej całej show-biznesowej machiny, spokojnie i w swoim tempie na swoich warunkach” – mówi Marta Manowska.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: