Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski rozstali się?
Kiedy w 2018 roku okazało się, że Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski są parą, fani obojga przyjęli tę wiadomość z ogromnym entuzjazmem. Podróżnicy wkrótce stali się prawdziwymi ulubieńcami Polaków. Wielu kibicowało ich relacji i bardzo ucieszyło się, gdy w październiku ubiegłego roku zakochani wzięli ślub. Zdawało się, że obojgu po wielu latach w końcu udało się znaleźć prawdziwą miłość. Gdy w mediach pojawiła się informacja o domniemanym rozstaniu małżonków, wszyscy byli w ogromnym szoku.
Przypomnijmy, że w środę portal Pudelek podał, że Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski po zaledwie kilku miesiącach małżeństwa rozstali się. Według ustaleń serwisu to 49-letni dziennikarz TTV miał podjąć decyzję o zakończeniu związku z autorką programu „Kobieta na krańcu świata”:
To Przemysław podjął decyzję o rozstaniu. Wyprowadził się z domu niedługo po ślubie. Mieszkali ze sobą niecałe dwa, trzy miesiące
Martyna Wojciechowska odniosła się do plotek o rozstaniu
Informacja o rzekomym rozstaniu Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego zelektryzowała fanów pary. Internetowe profile obojga podróżników zostały wkrótce zasypane lawiną komentarzy od zdezorientowanych obserwatorów. Internauci zaczęli dopytywać o pojawiające się w mediach plotki. To skłoniło Martynę do przerwania milczenia.
Mam nadzieję, że to plotki i nie dane było pani cierpieć, ale jeżeli to niestety prawda, to całym sercem jestem z wami (panią i Marysią) i życzę aby, skoro mleko się już wylało, to było jak najmniej na ten temat obrzydliwych i wstrętnych artykułów napawających się poczytnością. Trzymam kciuki i tak zwyczajnie, po ludzku przytulam
– stwierdziła jedna z jej fanek.
Obserwatorka doczekała się odpowiedzi od samej Wojciechowskiej. Komentarz, który zamieściła podróżniczka, wydaje się bardzo znaczący. 47-latka nie zaprzeczyła medialnym doniesieniom, podziękowała za to za ciepłe słowa.
Dziękuję za przytulenie i wsparcie!
– odpisała.
Jeszcze bardziej wymowna zdaje się reakcja autorki „Kobiety na krańcu świata” na wypowiedź kolejnej internautki.
Czyli małżeństwo nic nie znaczy… Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
– napisała kobieta, na co Martyna stwierdziła:
Znaczy wszystko. Ale nie dla każdego, niestety
Autor: Maria Staroń