Martyna Wojciechowska na zdjęciu z młodości. "Nie byłam miłą dziewczynką w schludnej sukience" [FOTO]

Martyna Wojciechowska zamieściła na Instagramie zdjęcie z młodości. Na fotografii widać, jak wyglądała na początku liceum. Przyznała, że przechodziła wtedy okres buntu.

fot. AKPA/Jacek Kurnikowski

Martyna Wojciechowska w młodości

Martyna Wojciechowska zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym widać ją razem z mamą. Fotografia została wykonana lata temu. 49-latka w opisie wyznała, że kiedy była młoda, buntowała się. Mimo to zawsze otrzymywała wsparcie od rodziców.

Moja kochana Mama nigdy nie miała ze mną łatwo. Od najmłodszych lat przejawiałam raczej buntowniczą naturę, nigdy mnie za to nie skrytykowała, przeciwnie - wspierała w szukaniu swojej drogi. To najlepszy prezent, jaki mogłam dostać od Mamy dorastając. Prawo do życia po swojemu i świadomość tego, że zawsze mogę na Nią liczyć – napisała.

Dzięki temu zdobyła cenne życiowe doświadczenie. Dowiedziała się, że mimo popełniania błędów zawsze można rozwijać się:

Mama pozwalała mi popełniać błędy. I to chyba najważniejsza rzecz jaką wyniosłam z domu rodzinnego - możesz podejmować próby, potykać się (albo określając dosadniej - możesz coś kompletnie schrzanić) i iść dalej. Nie bój się tego „co ludzie powiedzą”, bo ja stoję za Tobą murem.

Tak wyglądała Martyna Wojciechowska lata temu

Martyna Wojciechowska nawiązała też do załączonej przez siebie fotografii. Wyjaśniła, że została ona wykonana, kiedy chodziła do liceum. Podróżniczka zdradziła, że kadr przedstawia rodzinne chwile, podczas których chciała zademonstrować swój bunt:

Jak widać na załączonej fotografii nie byłam miłą dziewczynką w schludnej sukience. To konkretne zdjęcie zostało zrobione kiedy chodziłam bodaj do pierwszej klasy liceum i mieliśmy rodzinne wyjście, które ja postanowiłam zbojkotować swoim strojem oraz przyprowadzeniem grupy dość ekstrawaganckich kolegów.

Mamo, dziękuję Ci za cierpliwość i wyrozumiałość. Dzisiaj DZIEŃ MAMY - Twoje i od 16 lat też już moje święto. Mam nadzieję, że choć w połowie jestem dla mojej córki tak dobrą mamą, jaką Ty zawsze dla mnie byłaś. M – dodała.

Autor: Anna Helit

Komentarze
Czytaj jeszcze: