Martyna Wojciechowska odwiedziła adoptowaną córkę w Tanzanii. Podróżniczka zamieściła w sieci najnowsze zdjęcie z Kabulą!

Martyna Wojciechowska kilka lat temu podczas wizyty w Tanzanii poznała cierpiącą na albinizm Kabulę. Dziewczyna skradła jej serce do tego stopnia, że dziennikarka postanowiła ją adoptować! Teraz podróżniczka udała się w odwiedziny do swojej adoptowanej córki, a w sieci zdradziła, że Kabula ma na swoim koncie wiele sukcesów: "Idzie jak burza po swoje marzenia" - przyznała Wojciechowska.

Martyna Wojciechowska z Kabulą


Martyna Wojciechowska niedawno wybrała się do Tanzanii, by tam odwiedzić  Kabulę – adoptowaną córkę, która trafiła pod skrzydła podróżniczki kilka lat temu. Prowadząca program: „Kobieta na krańcu świata”, podczas realizacji jednego z odcinków, zderzyła się okrutnym traktowaniem w tym kraju osób z albinizmem; według tamtejszych wierzeń wszyscy ci, którzy cierpią na tę przypadłość, mają magiczne moce, a wiele z nich staje się przez to ofiarami napaści. Właśnie taki los spotkał Kabulę, która była ofiarą prześladowań. Wówczas Wojciechowska podjęła decyzję o adopcji dziewczyny, która stała się jej bardzo bliska. Ostatnio dziennikarka wybrała się w odwiedziny, by towarzyszyć Kabuli w zakończeniu roku szkolnego. Pod wspólnym zdjęciem, jakie znalazło się na jej instagramowym profilu w mediach społecznościowych, opiekunka dziewczyny nie kryła z niej dumy:

„KABULA idzie jak burza po swoje marzenia! NAJLEPSZA UCZENNICA! 5 DYPLOMÓW I WYRÓŻNIEŃ! W piątek towarzyszyłam Jej w ZAKOŃCZENIU ROKU SZKOLNEGO i na własne oczy widziałam Jej radość! Tego dnia byli Ci, którzy Ją kochają i wspierają. Mama i bracia (nie widzieli się bardzo długo) oraz silna reprezentacja ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich: ks Janusz Machota, Bożenka Latocha, Paulina Korneluk i kochana siostra Amelka, którzy każdego dnia zmieniają świat na lepsze! (…)”

– przyznała szczęśliwa Wojciechowska.

Gratulacje od internautów

Dziennikarka w swojej wypowiedzi zwróciła się także z apelem do osób śledzących jej profil:

„(…)To także DZIĘKI WAM KABULA DOSTAŁA SZANSĘ NA ZMIANĘ SWOJEGO ŻYCIA I WYKORZYSTUJE JĄ NAJLEPIEJ JAK MOŻE! Wspólnie zmieniliśmy życie JEDNEGO CZŁOWIEKA, a za tą zmianą pójdą kolejne. BUDUJEMY DOM DLA DZIECI Z ALBINIZMEM W TANZANII. Dołączysz do nas i pomożesz nam stworzyć to wyjątkowe i bezpieczne miejsce?! (…)”

– zapytała, następnie podając szczegółowe informacje. Pod zdjęciem Martyny i Kabuli pojawiło się mnóstwo komentarzy z gratulacjami dla pilnej uczennicy:

„Niesamowita dziewczyna, ogromne gratulacje ! To piękne, że los dał jej szansę i może dążyć do marzeń. I ta wdzięczność bijąca od niej na każdym zdjęciu... to jest prawdziwe piękno tego świata”

„Brawo Kabula!”

„Piękna sprawa! Ogromnie Kabuli gratuluję!”

„Gratulacje wspaniałe jest to słyszeć”

„Kabula bosko! Gratulacje! Jesteś przykładem dla innych, że można zmienić coś, co większości wydaje się nie do zmiany ;)”

Internauci docenili również zaangażowanie Martyny Wojciechowskiej:

„Super Martyna, Ty to masz serducho”

„Brawo Kabula!!!!-brawo Martyna, brawa dla ludzi którzy tak dzielnie pomagają innym w ich marzeniach”

Kabula była pierwszą z trzech adoptowanych przez podróżniczkę dziewczynek. Martyna Wojciechowska jest również mamą Marysi, która jest owocem miłości dziennikarki i płetwonurka Jerzego Błaszczyka.

„Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Misji Afrykańskich i dzięki ich wsparciu finansowemu, zaopiekowaliśmy się wspólnie kolejną dziewczynką, która dołączyła do Kabuli i do Tutu"

  – mówiła w kwietniu w jednym z wywiadów. Całej rodzinie pani Martyny życzymy wszystkiego, co najlepsze!




Autor: Sabina Obajtek

Komentarze
Czytaj jeszcze: