Martyna Wojciechowska opublikowała inspirujące wideo. Towarzyszy jej wyjątkowy mężczyzna [NAGRANIE]

"Bez Ciebie nie byłabym tak silną i niezależną kobietą, jaką się dziś czuję. A czuję się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej" - czytamy w opisie publikacji. Taniec, muzyka, uśmiech i dobra zabawa - kim jest niezwykły towarzysz podróżniczki? Odpowiadamy!

Martyna Wojciechowska na Instagramie

Internetowa działalność Martyny Wojciechowskiej przyciąga spore grono zainteresowanych publikacjami dziennikarki użytkowników sieci. Podróżniczka, prezenterka telewizyjna, autorka książek: „Przesunąć horyzont”, „Misja Everest”, „Australia. Kobieta na krańcu świata”, prowadząca youtube’owy kanał pn. „DALEJ Martyna Wojciechowska”, mama – utrzymuje stały kontakt z obserwatorami, których liczba na samym Instagramie sięga już 2,1 mln osób.

Wojciechowska chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami, przemyśleniami, porusza ważne społecznie tematy, przytacza niesamowite historie, wspomina o inspirujących postaciach, a od czasu do czasu prezentuje także kulisy swojej codzienności. W tej towarzyszą jej m. in. córka Marysia oraz rodzice: Joanna i Stanisław Wojciechowscy. Bliscy już wielokrotnie pojawiali się w materiałach udostępnianych w wirtualnej galerii zdjęć celebrytki, a fani nie szczędzili słów uznania w sekcji komentarzy. I tak z okazji Dnia Dziecka, Dnia Matki czy wzruszającej wizyty: „Kiedy masz 47 lat, a Rodzice nadal Ci przywożą wyprawkę z jedzeniem. Tak bardzo wierzą w moje zdolności kulinarne… Zawsze Kochana Mama i Kochany Tata! Jedyni i niepowtarzalni!” – dziennikarka wspominała o relacjach, uczuciach, rodzinie i niesamowitej więzi.

"To mój kochany TATA STASIO"

Teraz przyszedł czas na kolejne ważne wydarzenie. W internetowym albumie podróżniczki internauci znajdą motywujące i trafiające w serce nagranie. Na krótkim wideo możemy zobaczyć, jak Martyna Wojciechowska tańczy w rytmie muzyki. Towarzyszy jej przy tym jej tata. Wspólnie pozytywną energię przekazują także innym, a uśmiechom, śpiewom i dobrej zabawie nie ma końca.

DZIEŃ OJCA. To mój kochany TATA STASIO, który ma 87 lat (!) i córunia tatunia…

Nasze relacje nie zawsze były dobre, ale to w kontrze do Taty ukształtował się mój charakter. To dzięki Niemu uwierzyłam, że NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE – wskazuje w opisie prezenterka.

Dalej zwraca się również bezpośrednio do Pana Stanisława:

Tato, dziękuję za wszystko! Bez Ciebie nie byłabym tak silną i niezależną kobietą, jaką się dziś czuję. A czuję się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Do życzeń i sympatycznych komentarzy obserwatorów dołączamy się również i my. Pod postem sypią się miłe słowa:

Wspaniały ten twój tato;
Wszystkiego naj!;
Cudownie;
Wszystkiego najlepszego dla Taty;
Jest to najlepsza rzecz, jaką dzisiaj zobaczyłam! Tyle energii i radości z życia;
Zdrówka dla taty;
Tata mega energia;
Super oboje.

 
 
 
View this post on Instagram

A post shared by Martyna Wojciechowska (@martyna.world)

Autor: Małgorzata Durmaj

Komentarze
Czytaj jeszcze: