Ofiara została śmiertelnie pobita i znaleziona prawie nago pod drzewem na posesji przy ul. Śródziemnomorskiej. 58-latek miał liczne rany głowy, twarzy i tułowia – lekarzom nie udało się uratować mężczyzny, który w stanie krytycznym został przewieziony na oddział intensywnej terapii. Policja zatrzymała nietrzeźwego napastnika w pobliżu miejsca pobicia. Wszystko wskazywało na to, że jest winny - miał ślady krwi na butach, rękach oraz odzieży – mimo, że w pierwszym odruchu nie przyznawał się do tego czynu.
„Dzisiaj oszukał kogoś na 10 zł, a jutro może ukraść milion. Chodzi o zasady” – powodem pobicia ze skutkiem śmiertelnym był fakt, że 58-latek został wysłany do sklepu po piwo i nie oddał reszty z 10 zł. W ramach „nauki zasad” 36-latek kopał i bił mężczyznę, a potem rzucał w niego płytami chodnikowymi i kamieniami. Sprawca jest w areszcie, za zabójstwo grozi mu 25 lat więzienia.
Autor: Katarzyna Solecka