"Michael Jackson żyje". Nagranie z Kanady wywołało sensację [FILM]

TikToka podbija nagranie, które ma dowodzić, że król popu nie zmarł w 2009 roku. "Michael Jackson żyje" - głosi podpis. Film obejrzano 27 milionów razy...

Michael Jackason zmarł w 2009 roku

Nieodżałowany Michael Jackson zmarł 25 czerwca 2009 roku, mając wówczas niespełna 51 lat. Legendarny artysta to jedna z tych ikon popkultury, wokół których śmierci narosło mnóstwo teorii spiskowych. Istnieją osoby, które wierzą, że król popu wciąż żyje. Podobne pogłoski od dawna krążą także chociażby o Elvisie Presleyu czy Janie Kulczyku.

W sieci nie brak „dowodów”, które mają potwierdzać prawdziwość tezy mówiącej, że Michael Jackson wcale nie zmarł przed kilkunastoma laty. Kilka lat po jego śmierci w sieci szeroko analizowane było opublikowane przez jego córkę Paris zdjęcie, na którym ponoć widoczny miał być zarys „ukrywającego się” Jacksona.

Michael Jackson wciąż żyje?

Jakiś czas temu na TikToku pojawiło się także nagranie, które zostało opatrzone podpisem: „Michael Jackson żyje”. Wideo wykonane na parkingu przed jednym z kanadyjskich supermarketów przedstawia kolorowo ubraną postać o bladej twarzy, z charakterystycznym kapeluszem na głowie. Dotychczas odtworzono je blisko 27 milionów razy.

Choć wydaje się, że materiał mógł mieć w zamyśle żartobliwy wydźwięk, to tiktokowe komentarze pokazują, że internautów aprobujących teorię o sfingowaniu przez artystę własnego odejścia z tego świata nie brakuje. Popularność nagrania dowodzi też, jak mocno fani tęsknią za królem popu i wbrew wszystkiemu nie dają wiary jego śmierci.

Dodajmy, że wkrótce od odejścia Michaela Jacksona minie 15 lat. Gdyby artysta żył, w sierpniu tego roku kończyłby 66 lat.

Autor: Maria Staroń

Komentarze
Czytaj jeszcze: