O swoim związku nie mówią, starając się ukrywać go za jak najgrubszą kotarą tajemnicy. Również razem nie pojawiają się na imprezach branżowych. Za to nie kryją się ze swoimi uczuciami i chętnie flirtują na Instagramie. Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska to para, która doczekała się już wielu sympatyków. Nie tylko z powodu wymienianych czułostek w mediach społecznościowych, ale również dlatego, że w "M jak miłość" ich bohaterów łączy nieszczęśliwa miłość. Z pewnością wielu widzów wyczekiwało momentu, w którym para w końcu zdecyduje się na oficjalne wyjście. Jak się okazuje, wczorajsza konferencja ramówki TVP była ku temu idealną okazją. Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski na imprezę przyszli trzymając się za ręce! Zobaczcie ich wspólne zdjęcia!
Aktorzy "M jak miłość" zakochani
Pod koniec marca w mediach zaczęło się kotłować od plotek na temat Mikołaja Roznerskiego. "Fakt" donosił wówczas, że aktor spotyka się z kobietą poznaną w księgarni. Magazyn "Party" zdecydował zapytać o życie uczuciowe managera Roznerskiego, Janusza Sabaja. Ten potwierdził wówczas, że serce serialowego Marcina Chodakowskiego ponownie zostało zajęte, a sam Mikołaj "jest w szczęśliwym związku, o czym publicznie może bez wątpienia świadczyć jego zdjęcie na Instagramie". Jak się okazało, wybranką aktora została koleżanka z planu zdjęciowego "M jak miłość", Adriana Kalska. Para opublikowała wówczas na swoich profilach InstaStory przedstawiające zdjęcia splecionych rąk, na których nawzajem siebie oznaczyli.
Mikołaj Roznerski miał również potwierdzić szczęśliwą nowinę o związku portalowi jastrzabpost.pl, zaprzeczając plotkom podanym przez "Fakt": "Tak potwierdzam, że jestem w szczęśliwym związku, ale nie z dziewczyną poznaną w księgarni, jak podał Fakt". Portal dowiedział się od swojego informatora, że Mikołaj i Adriana nie są znajomymi jedynie z planu "M jak miłość":
"Znają się od lat, ich drogi się przecinały kilkukrotnie, docierali się, aż rozkwitło między nimi uczucie. To już trwa klika miesięcy, ale nie chcieli zamieszania wokół swojego związku, więc wiedzieli tylko najbliżsi przyjaciele. Spędzają razem każdą wolną chwilę".
Przez niemal pół roku para nie pojawiła się razem podczas branżowych wydarzeń, wzbudzając tym jeszcze większe zaciekawienie fanów, którzy czekali aż ich ulubiona para z serialu pokaże się razem. Wygląda na to, że Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski pierwsze oficjalne wspólne wyjście zarezerwowała na konferencję TVP, podczas której między innymi świętowano 18 lat emisji "M jak miłość".
Pierwszy raz na ściance
Na tę chwilę kazali sobie czekać prawie pół roku. Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska po raz pierwszy przyszli razem na branżową imprezę. Ta musiała być dla nich wyjątkowa, bowiem była to konferencja podczas której ogłoszono nową, jesienną ramówkę Telewizji Polskiej. Podczas wydarzenia nie tylko świętowano 18. urodziny serialu, w którym grają nieszczęśliwych kochanków, ale również pokazano urodzinowy spot. Była więc to nie lada okazja, by pokazać światu, że połączyła ich właśnie hitowa produkcja TVP.
Para na konferencję przyszła trzymając się za ręce, czym prędko wzbudziła zainteresowanie fotoreporterów. Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski w ogóle nie czuli się speszeni błyskiem fleszy. Na ich uśmiechach gościły uśmiechy, ich spojrzenia były wymowne, a gesty czułe. Od razu widać, że łączy ich "M jak miłość".
Zakochani na imprezie wyglądali bardzo stylowo i elegancko. Mikołaj Roznerski miał na sobie granatowy garnitur, do której dobrał białą koszulę bez krawata. Adriana Kalska postawiła natomiast na czarną sukienkę midi z fantazyjnymi bufami. Trzeba przyznać, że para prezentowała się świetnie!
Marcin i Iza w "Emce"
W "M jak miłość" Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska wcielają się w parę nieszczęśliwych kochanków. Iza Lewińska, a teraz Skalska, i Marcin Chodakowski poznali się w momencie, gdy mężczyzna walczył o przyznanie opieki nad Szymkiem. Chodakowski nie był bowiem prawnym opiekunem dziecka, które urodziła mu Kasia. Jak się okazało, Izę i Marcina połączyło uczucie, na drodze którego stanął Artur Skalski. Były partner Lewińskiej cały czas odwodził ukochaną od Chodakowskiego. Parze w końcu udało się spotkać i spędzić upojną noc, która okazała się owocna. Iza zaszła w ciążę. Skalski cały czas dbał o to, by Lewińska nie chciała już więcej spotkać Marcina, a po narodzinach Mai, Artur zaczął przechodzić samego siebie, coraz bardziej terroryzując ukochaną. Mężczyzna nie pozwolił na to, by Chodakowskiemu zostało udowodnione ojcostwo, dlatego że sfałszował wyniki badań, a następnie zmusił Izę do ślubu. W ostatnim odcinku "M jak miłość" szaleniec wywiózł w nieznane żonę i jej dziecko.