Zmarła 15 lat temu w samotności
Jak informują zagraniczne media, sąsiedzi wielokrotnie wyrażali swoje zaniepokojenie brakiem wieści na temat kobiety. Zawiadamiali lokalne władze, jednak żadna z instytucji nie zajęła się sprawą. Przełom nastąpił w ubiegłym tygodniu. We wtorek kolejny raz zgłoszono zaginięcie emerytki, funkcjonariusze prawa postanowili wejść do mieszkania kobiety. Nie było to łatwe, ponieważ przy pierwszej próbie okazało się, że po wewnętrznej stronie zamka znajduje się klucz. Po wezwaniu straży pożarnej udało się wejść do apartamentu przez okno na pierwszym piętrze bloku w CIudad Lineal, gdzie mieszkała zaginiona.
Ciało kobiety zmumifikowało się samoistnie
Okazało się, że kobieta zmarła w 2004 r. po zasłabnięciu we własnej toalecie. Jej ciało uległo rzadkiemu procesowi samoistnej mumifikacji - w związku z tym zwłoki nie wydzielały odoru typowego dla rozkładającego się ciała - informuje dziennik "El Mundo". Policyjni eksperci przypuszczają, że nietypowy proces mógł być możliwy za sprawą odpowiedniej wilgotności i wentylacji w pomieszczeniu, w którym znajdowało się ciało.
Kobieta po śmierci męża żyła samotnie, utrzymując kontakt z wąskim gronem osób. Jak się okazuje, to nie jedyny przypadek tragicznego odnalezienia tego typu zwłok. W kwietniu tego roku funkcjonariusze policji odnaleźli w Madrycie zmumifikowane ciało 83-letniej seniorki, która zmarła w 2014 r.
Autor: Katarzyna Solecka