W Wenezueli toczy się prawdziwa walka o miejsca siedzące – ludzie wbiegają i przeskakują przez fotele, żeby zając te najlepsze miejsca!
W Japonii dla pracowników każdy poranek jest niczym horror. Tuziny ludzi czeka po to, by wsiąść do jednego pociągu. A gdy już jest problem ze wciśnięciem się, do akcji wkraczają specjalni upychacze!
Wyobrażacie sobie taką podróż do pracy? W Indiach to codzienność!
Jednak chyba najgorszym przeżyciem byłoby spóźnienie się do pracy z powodu bycia wciągniętym z powrotem do autobusu lub pociągu przez napierający tłum.