„Na dobre i na złe”. Tadek i Martyna będą parą?

W „Na dobre i na złe” co jakiś czas powraca wątek Martyny – nastolatki, która trafia do Leśnej Góry z powodu guza mózgu. Dziewczyna wcale nie kryje się z tym, że podkochuje się w Tadku,  który z kolei robi wszystko, aby pomóc jej wrócić do zdrowia i angażuje się w to emocjonalnie. Jakiś czas temu badania wykazały niepokojące zmiany, jednak pacjentka nie chciała się zgodzić na kolejną operację, która miała pomóc w dalszej diagnostyce. Zrozpaczony ojciec poprosił wtedy lekarza, aby ten umówił się z nią i pokazał jej, że ma po co żyć. Martyna odebrała to natomiast jako sygnał, że nie jest obojętna Boruckiemu. Kiedy dowiedziała się, że wyniki badań nie wykazały nawrotu choroby, z radości pocałowała go, a ten się nie odsunął. Wszystko widział jej ojciec, który zażądał od Tadka, aby trzymał się od jego córki z daleka.

„Na dobre i na złe”, odcinek 937. Tadek zwiąże się z Martyną?

Widzowie „Na dobre i na złe” w komentarzach w mediach społecznościowych nie kryją, że chcieliby, aby lekarz i pacjentka byli parą. Bardzo liczą na to, że ich wątek będzie kontynuowany, a scenarzyści będą dla nich łaskawi. Czy tak się stanie? Wkrótce będziemy mogli się o tym przekonać! Świat Seriali podaje, że w 937. odcinku „Na dobre i na złe” Martyna znowu pojawi się w Leśnej Górze. Zaprosi Tadka na imprezę z okazji swoich 18. urodzin. Choć lekarz będzie umówiony już z Oliwią, nastolatka nie będzie odpuszczać, a Borucki w końcu przyjdzie na imprezę i wręczy jej podarunek. Martyna przedstawi go swoim znajomym, a oni natychmiast zauważą, że jest od niej sporo starszy. Dziewczyna od razu zaznaczy, że jest już dorosła. Kiedy Tadek odwiezie ją do domu, Martyna pocałuje go na pożegnanie. Będzie miała pecha – wszystko zobaczy jej ojciec, co zakończy się rodzinną awanturą. Dziewczyna wybiegnie z domu i zapuka do drzwi Tadka, prosząc go, aby ją przenocował. 937. odcinek „Na dobre i na złe” zostanie wyemitowany 11 grudnia o godzinie 20:55 w TVP2.