Sobel zwyzywał swojego fana
Szymon Sobel, znany po prostu jako Sobel w sobotę grał swój koncert w Krakowie. Raper, który teraz cieszy się szczególną popularnością za sprawą między innymi takich utworów jak „Każdego dnia” czy „Fiołkowe Pole” podpadł swoim fanom? Dlaczego?
Podczas koncertu na scenę niespodziewanie wtargnął jeden z uczestników wydarzenia. Mężczyzna miał na początku bujać się w rytm muzyki, następie podszedł do rapera i go objął. Muzyk bardzo zdenerwował się całą sytuacją i publicznie zwyzywał obecnego na scenie fana. Padły mocne słowa:
Kim ty k***a jesteś ziomek, wyp***dalaj mi stąd, zawijaj mi stąd pe*ale j***ny, nie wchodź na moją scenę k***a.
Gdy mężczyznę zabraną ze sceny, Sobel zwrócił się do publiczności:
J***ć cw*la.
Po koncercie rapera w sieci aż zawrzało! Zachowanie Sobla spotkało się z ogromną krytyką zarówno jego fanów, jak i innych artystów środowiska muzycznego.
Lubię Sobla, natomiast uważam, że tutaj nieźle przesadził, można było delikatniej, owszem fan też nie zachował się w porządku, ale jak pisałam wyżej, można było delikatniej, nie rozumiem również dlaczego ten fan został zlinczowany i zwyzywany
Przesadził
Dobrze ze go wyrzucił, ale bez przesady, żeby tak go obrażać