Doktor Samuel Conway w rzeczowy i przystępny sposób tłumaczy co tak naprawdę mają w sobie napoje energetyczne. Jesteśmy nimi zalewani na każdym kroku, chce mieć je każda firma, każdy brand, każda gwiazda i wielu sportowców. Tymczasem manipuluje się informacjami na etykiecie i eksponuje się zupełnie inne informacje niż te, które byłyby zgodne z prawdą. "Witaminy" i inne zdrowe elementy to tylko niewielki procent składu energy drinków. Eksponowana często na etykietach tauryna też nie ma większego wpływu na nasz organizm, to co daje nam "kopa" to przede wszystkim duża dawka kofeiny - która jest niebezpieczna i może doprowadzić do śmierci oraz zatrważająco wielka ilość CUKRU. Ale informacji o cukrze nie znajdziecie wyboldowanej na etykiecie. Bardzo ciekawy materiał, który warto pokazać każdemu, kto przesadza z takimi napojami w swojej codziennej diecie!
Autor: Mateusz Marek