Natalia Szroeder szczerze o relacjach
Natalia Szroeder od lat zachwyca na polskiej scenie muzycznej nie tylko talentem, ale i autentycznością. Wokalistka należy do grona osób publicznych, które pilnie strzegą prywatności i zazwyczaj nie udzielają wywiadów na temat najbliższych. Jednak ostatnio 29-latka w rozmowie z Jastrząb Post podzieliła się refleksjami na temat relacji międzyludzkich. Wyjątkowa więź, jaka łączy ją z Igą Lis - córką Kingi Rusin i Tomasza Lisa i ukochaną Taco Hemingweya - to przykład na to, że w show-biznesie można znaleźć prawdziwą, bezinteresowną przyjaźń.
Ja mam w ogóle szczęście do ludzi i dużo takich dobrych dusz mnie otacza. W tym świecie show-biznesowym również, za co jestem wdzięczna.
- mówi Szroeder. I choć środowisko, w którym się obraca, często jest uważane za powierzchowne, to jednak Natalia podkreśla, że jej przyjaźń z Igą opiera się na szczerości, dobrych intencjach i podstawowych wartościach, które są dla nich obu ważne.
U nas podstawą jest szczerość, dobre intencje w stosunku do siebie, podstawowe wartości, na które ja nie muszę się jakoś silić. Wydaje mi się, że jak kogoś darzysz sympatią, to w jakiś sposób masz te emocje do drugiej strony, trzeba w to na pewno wkładać jakąś pracę, ale nie jest to wykańczające, aby być z kimś w dobrej relacji. Jak kogoś lubisz, to nie ma w tym nic trudnego.
Natalia Szroeder i Iga Lis
W dzisiejszych czasach, kiedy technologia pozwala na utrzymywanie kontaktu z ludźmi z całego świata, wiele osób rezygnuje z tradycyjnych rozmów telefonicznych. Natalia Szroeder przyznaje, że woli inne formy komunikacji. "Ja jestem raczej osobą niedzwoniącą, na palcach jednej ręki jestem w stanie policzyć ludzi, z którymi rozmawiam przez telefon, raczej się posługuję pisaniem" - wyjaśnia.
Relacja, która łączy Natalię i Igę, to dowód na to, że w życiu ważne są nie tylko wspólne chwile, ale również wsparcie, które można sobie oferować nawet na odległość. Szroeder podkreśla, że w jej życiu jest wiele osób, na których może polegać.
Autor: Katarzyna Solecka