Eurowizja. Kto będzie nas reprezentował?
W ubiegłym tygodniu Telewizja Polska zakończyła przyjmowanie zgłoszeń w ramach tegorocznych eliminacji do Eurowizji. Kandydaci mieli czas na nadsyłanie swoich propozycji do piątku 2 lutego, do godziny 22. Wśród artystów, którzy publicznie zadeklarowali gotowość do reprezentowania Polski, znaleźli się m.in. Justyna Steczkowska, Marcin Maciejczak, Maciej Musiałowski, Anna Jurksztowicz, Luna czy Natasza Urbańska. Ta ostatnia to prawdziwa weteranka polskich selekcji.
Natasza Urbańska pojedzie na Eurowizję?
Natasza Urbańska o Eurowizję walczyła już wielokrotnie. W publicznych preselekcjach wystąpiła dotąd trzy razy – po raz pierwszy w 2007 roku z piosenką „I Like It Loud”. Zajęła wówczas trzecie miejsce. Najbliżej reprezentowania Polski była rok później. W 2008 roku z „Blow Over” była druga. W ubiegłym roku zgłosiła się zaś z propozycją „Lift U Up”, która nie odniosła już takiego sukcesu. Skończyła siódma.
Już niedługo po zeszłorocznym koncercie „Tu bije serce Europy! Wybieramy hit na Eurowizję” Natasza zadeklarowała, że nie zamierza się poddawać i planuje walczyć o reprezentowanie Polski do skutku. W tym roku słowa dotrzymała. 8 lutego opublikowała utwór „Who We Are”, z którym chciałaby wystąpić w Malmö.
Jeszcze przed oficjalną premierą piosenka „Who We Are” zbierała pozytywne recenzje wśród związanych z eurowizyjną tematyką dziennikarzy. Zdaniem niektórych Natasza może być jedną z faworytów tych preselekcji.
Obok Marcina Maciejczaka jest w tym momencie moim numerem 1 wśród polskich zgłoszeń
– można było przeczytać kilka dni temu na profilu Misja Eurowizja na Instagramie.
Przypomnijmy, że tegoroczny reprezentant Polski zostanie wybrany wewnętrznie. O tym, kto wystąpi na Eurowizji w biało-czerwonych barwach, zadecyduje pięcioosobowa komisja. Nazwiska jej członków zostaną ujawnione dopiero po ogłoszeniu wyboru. TVP dotąd nie podała, kiedy dokładnie to się stanie.