Dodatek energetyczny, odbiorca wrażliwy - co się zmieni?
Biuletyn Informacji Publicznej wskazuje, że zgodnie z ustawą, odbiorcą wrażliwym energii elektrycznej jest osoba, której przyznano dodatek mieszkaniowy w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych, która jest stroną umowy kompleksowej lub umowy sprzedaży energii elektrycznej zawartej z przedsiębiorstwem energetycznym i zamieszkuje w miejscu dostarczania energii elektrycznej. Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozważa modyfikację wskazanej definicji, a tym samym poszerzenie kręgu osób, które będą się do tego terminu kwalifikować. W projekcie zawarto również zmianę kryteriów, wysokości oraz procedury przyznawania dodatku energetycznego i limitów zużycia energii dla gospodarstw, w których zamieszkuje 6 i więcej osób.
Zakaz wyłączania prądu w zimie
Do jednego z kluczowych pomysłów ministerstwa zalicza się zakaz wstrzymywania dostaw energii elektrycznej w okresie zimowym. Dotyczy to sytuacji, w której odbiorcy wrażliwi będą w tym czasie zalegać z płatnościami, a także, jak wskazuje TVN24 Biznes, osób objętych opieką długoterminową w warunkach domowych, w związku z przewlekłą niewydolnością oddechową, wymagających wentylacji mechanicznej. Dodatkowo, odbiorcy wrażliwi mogli zwrócić się z wnioskiem o wdrożenie programu wsparcia wobec zaległych i bieżących należności za energię elektryczną albo paliwa gazowe lub świadczone usługi.
Pomoc dla osób w trudnej sytuacji finansowej
Nowe zasady mają chronić najsłabszą grupę odbiorców końcowych, a także rodziny wielodzietne i łagodzić skutki ich niekorzystnej sytuacji finansowej. Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, nowe przepisy mają wejść w życie od nowego roku. Zmiany wynikają z konieczności wdrożenia unijnej dyrektywy.
Co najmniej 1,5 miliarda złotych
Premier Mateusz Morawiecki tłumaczy, że rząd przeznaczy co najmniej 1,5 miliarda złotych na dopłaty do prądu dla biedniejszych rodzin, a kalkulacje budżetowe zakładają nawet i 3-5 miliardów. Wszystko to jeszcze w 2022 roku.
Źródło: PAP/TVN24 Biznes