Kontrola bezpieczeństwa
Każdy, kto choć raz leciał samolotem, wie, jak uciążliwa potrafi być kontrola bezpieczeństwa przed wejściem na halę odlotów. Trzeba zdjąć pasek, kurtkę, a z walizki wypakować wszystkie sprzęty elektroniczne i wyłożyć je na osobną tacę, by zostały przeskanowane. Z jednej strony rozumiemy, że jest to robione dla naszego bezpieczeństwa, ale prowadzi to też często do dłuższego czasu oczekiwania w kolejce. Jednak na lotnisku w Balicach już wkrótce będzie to przeszłość. Władze lotniska ogłosiły, że zakupione zostały najnowsze skanery CT, które znacznie usprawnią ten proces.
fot. Shutterstock
Najnowsze skanery
Lotnisko w Krakowie dokonało zakupu 8 skanerów i będzie pierwszym portem lotniczym w Polsce, gdzie zostaną one zastosowane. Co prawda lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie testowało już tę technologię, ale na razie nie zdecydowało się na jej zakup.
Dzięki zamontowaniu tych urządzeń, pasażerowie nie będą już musieli wyciągać z walizek wszystkich sprzętów elektronicznych i możliwe, że zwiększy się też dozwolony limit przewożonych płynów. Wcześniejsze skanery nie potrafiły tak dokładnie sprawdzić zawartości bagażu, stąd pojawiła się potrzeba wykładania ich na osobnych tacach. Wkrótce w Balicach będzie to należało do przeszłości. Lotnisko liczy, że nowe skanery doprowadzą do skrócenia kolejek i pozwolą na sprawniejsze obsłużenie pasażerów.
Świat także interesuje się tą technologią
Usprawnienie i skrócenie kontroli bezpieczeństwa stało się dla wielu lotnisk na świecie priorytetem i wiele z nich już korzysta z tych nowoczesnych skanerów. Wielka Brytania planuje zamontowanie tych systemów na wszystkich lotniskach jeszcze przed końcem bieżącego roku.
fot. Shutterstock
Jak na razie lotnisko w Balicach będzie w Polsce pionierem, a jeśli technologia się sprawdzi, to możliwe, że inne polskie lotniska wkrótce pójdą jego śladem. Może więc wkrótce kolejki do kontroli bezpieczeństwa będą tylko wspomnieniem z przeszłości.
Autor: Jan Olbratowski