Mata – muzyka
Michał Matczak w sierpniu podjął decyzję o odejściu z SBM Label. We wrześniu, jeszcze pod okiem Solara i Białasa, wydał ostatnią płytę. Obecne tam utwory nie spotkały się jednak z dobrym przyjęciem przez fanów rapera, wiele osób komentowało, ze tęskni za starym Matą. Teraz wszystko wskazuje na to, że młodzi entuzjaści rapu doczekali się powrotu ulubieńca do starego brzmienia. Stało się to za sprawą najnowszej EPki, która w środku nocy pojawiła się w Internecie.
Mata – nowy album
Niespodziewanie o północy w Internecie pojawiła się nowa EPka (czyli mini album) Maty, którą zatytułowano „2038: Warszawa”. Artysta przygotował dla swoich słuchaczy cztery utwory: „W KRAJU SCHABOWYCH KOTLETÓW”, „JOEY TRIBBIANI”, „beze mnie luv x sosa type beat” i „DZIEŃ ŚWIRA (outro)”. W ostatnim numerze Matczak rapuje, że w planach miał teraz nagrać cały polityczny album:
Moja polityczna płyta to w sumie miała być kalką
Tego, co nosi w sobie ośmiogwiazdkowe hasło
Ale na szczęście poszli sobie chociaż mam na ajfon
Sto notatek o nich
Co z tym zrobić
W tym samym utworze raper zdradził, że przed wyborami kontaktowali się z nim politycy Koalicji, jednak nie był zainteresowany współpracą:
Nawet Koalicja się podlizać chciała nastolatkom
Zaprosili mnie pogadać, co by można z trawką zdziałać
Dwa dni przed wyborami nie ma tak łatwo
Skończyłoby się tylko fotką i kolejną łatką
Autor: Klaudia Dzięgiel