Niezwykły gest dziadków po śmierci ich 4-letniej wnuczki. Spełnili jej ogromne marzenie [FOTO]

Na pokładzie jednego z samolotów dokonano niezwykle poruszającego odkrycia. Za lustrem ukryte było zdjęcie i krótki list. Historia tych przedmiotów poruszyła cały świat.

List i zdjęcie były schowane na pokładzie samolotu przez prawie 10 lat

Na pokładzie samolotu linii lotniczej Frontier dokonano niezwykle poruszającego odkrycia. Za lustrem w jednej z toalet znaleziono karteczkę, do której załączone było zdjęcie dziewczynki. Jak się okazało, przedmioty były tam ukryte przez prawie 10 lat. W odręcznie napisanym liście, pod którym podpisali się dziadek i babcia dziewczynki z fotografii wyjaśniono, że 4-letnia Brytyjka zawsze chciała odbyć podróż samolotem. Niestety, nigdy nie udało jej się zrealizować tego marzenia. Grace Kelly zmarła w 2014 roku na rzadki nowotwór nerki, a zdjęcie zostało wykonane niedługo przed jej śmiercią.

Nasz mały aniołek zawsze chciał latać - więc nich leci więc leci z Monarch - w ukryciu tak długo, jak to możliwe. Szczęśliwej podróży kochana Grace, sprawiłaś, że nasze życie było idealne przez zbyt krótki czas – napisali jej dziadkowie.

Grace Kelly pozostanie w samolocie

Słowa odręcznie napisanego listu chwyciły za serce załogę samolotu. Pracownicy linii Frontier postanowili odnaleźć osoby, które ukryły karteczkę i fotografię na pokładzie. Udało im się dotrzeć do bliskich Grace. Jak się okazało, kilka tygodni po śmierci dziewczynki jej dziadkowie lecieli właśnie tym samolotem. To oni wpadli na pomysł, aby ukryć zdjęcie ich ukochanej wnuczki, a do niego załączyć krótki liścik. Znalezisko „podróżowało” więc przez prawie 10 lat. Załoga samolotu zaproponowała, aby karteczka i fotografia trafiły z powrotem w to samo miejsce, aby Grace mogła nadal latać. Rodzina dziewczynki jest za to bardzo wdzięczna

Straciliśmy Grace, gdy miała zaledwie 4 lata. Nigdy nie miała okazji latać samolotem. To takie wyjątkowe uczucie wiedzieć, że zdjęcie Grace lata już tyle lat i nadal to robi, dzięki Frontier Airlines. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że nas znaleźli, aby dać nam znać. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy w tym pomogli – mówiła doktor Jen Kelly, mama zmarłej dziewczynki.

„Zawsze wiedziałam, że Grace będzie przenosić góry”

Kobieta po śmierci córeczki ku jej pamięci założyła fundację The Grace Kelly Childhood Cancer Trust, która wspiera walkę dzieci z nowotworami oraz edukuje o objawach choroby. Od momentu założenia organizacji w 2016 roku udało się jej zebrać już prawie 3 miliony funtów

Jestem bardzo dumna z Grace i wszystkiego, co udało jej się osiągnąć. Zawsze wiedziałam, że Grace będzie przenosić góry – powiedziała dla Worcester News.

Teraz Grace nie tylko przenosi góry, ale także szybuje nad nimi. Nigdy nie miała okazji latać samolotem, więc świadomość, że lata wysoko w chmurach, jest naprawdę wyjątkowa – dodała.

.

Oddała wszystkie pieniądze, żeby ratować życie córki. Została milionerką
O tej niesamowitej historii rozpisały się media na całym świecie. Jedna z Amerykanek oddała całe oszczędności na ratowanie życia swojego dziecka. Nikt nawet nie wyobrażał sobie tego, co...

Oceń ten artykuł 0 0